Posłanka PO bagatelizuje sprawę Amber Gold? "Po prostu tego typu wielkie afery finansowe mają miejsce"; "Nie wchodźmy w detale"

Jaką mamy definicję ustawową słowa „lipa”? Wyciągamy wnioski z określeń kolokwialnych

— stwierdziła posłanka Platformy Obywatelskiej Gabriela Lenartowicz w programie „Minęła 20” (TVP INFO). Jej wypowiedź nawiązuje do słynnych słów Michała Tuska, który podczas przesłuchania przed komisją ds. wyjaśnienia afery Amber Gold z rozbrajającą szczerością powiedział, że „wiedzieliśmy z ojcem, że to jest lipa”.

CZYTAJ TAKŻE: „Wiedzieliśmy z ojcem, że to jest lipa” i jak „przywalić LOT–owi”! TOP 13 najmocniejszych cytatów Michała Tuska przed komisją ds. Amber Gold

Do tej pory, jak widzimy na posiedzeniach komisji Amber Gold, wychodzi na to, że instytucje państwowe, które były odpowiedzialne za ochronę obywateli przed takimi oszustami, nie zadziałały

— podkreśliła Iwona Arent z PiS, członek komisji ds. wyjaśnienia afery Amber Gold.

CZYTAJ TAKŻE: Przełom ws. Amber Gold? Zembaczyński: „Możemy mówić o ważnym zwrocie akcji, który miał miejsce podczas przesłuchania świadka”

Odnosząc się do powyższej wypowiedzi, posłanka PO zdawała się bagatelizować kwestię wyjaśnienia sprawy Amber Gold.

Nie wchodźmy w detale, tylko dajmy gwarancję Polakom, że takiej sytuacji nie ma dziś

— mówiła.

Kolejna jej wypowiedź była już zupełnie kuriozalna - otóż zdaniem poseł PO takie afery, jak ta Amber Gold, po prostu na świecie co jakiś czas „mają miejsce” i tyle…

Jak to się stało, że Barclays Bank rozpoczął duży kryzys finansowy parę lat temu? Po prostu tego typu wielkie afery finansowe mają miejsce

— powiedziała.

Idąc dalej logiką myślenia posłanki Lenartowicz, to zupełnie naturalne, że w Polsce miała miejsce afera Amber Gold, bo takie afery po prostu wszędzie się zdarzają…

as/TVP INFO