Angela Merkel o Europie: "Jest w wielu dziedzinach zbyt słaba i zbyt powolna"

Kanclerz Niemiec i przewodnicząca chadeckiej CDU Angela Merkel wezwała w poniedziałek delegatów partii do głosowania za umową koalicyjną z socjaldemokratami z SPD. Podkreśliła też potrzebę odnowy Europy i uczynienia z niej „globalnego gracza”.

Głosowanie nad koalicją wśród około tysiąca delegatów CDU na poniedziałkowy zjazd partii odbyć ma się wczesnym popołudniem.

Walczyliśmy twardo, musieliśmy pójść na kompromisy, ale udało nam się również wiele przeforsować

— powiedziała przewodnicząca CDU, zachęcając delegatów do głosowania za umową koalicyjną.

Jej zdaniem unia CDU/CSU otrzymała jasny mandat do zbudowania rządu, choć po pięciu miesiącach od wyborów stoi przed „trudną i jak dotąd nieznaną sytuacją” oraz „zupełnie nowymi wyzwaniami”.

Kanclerz przyznała, że utrata ministerstwa finansów na rzecz SPD będzie dla jej partii „bolesna”, ale wyraziła nadzieję, że odzyskany po ponad pięciu dekadach resort gospodarki może pod przewodnictwem CDU stworzyć „ważne impulsy” w dziedzinie handlu, cyfryzacji oraz energetyki.

Powtórzyła, że przyszły rząd nie może pozwolić ani na podniesienie podatków, ani na zaciąganie nowych długów.

Merkel podkreśliła również potrzebę odnowy Europy:

Jeśli chcemy, żeby Europa była globalnym graczem, musi się jak globalny gracz zachowywać, tymczasem jest w wielu dziedzinach zbyt słaba i zbyt powolna

— stwierdziła.

UE potrzebuje też „więcej wspólnoty” w takich sferach jak ochrona granic zewnętrznych, współpraca wojskowa, polityka zagraniczna i bezpieczeństwa oraz cyfrowy rynek wewnętrzny, ze zwróceniem uwagi na wspólny rynek kapitałowy.

Według Merkel te państwa UE, które „odrabiają pracę domową” w sferze finansów, mogą liczyć na solidarność Wspólnoty.

Analizując wynik ostatnich wyborów parlamentarnych z września 2017 roku, Merkel przyznała, że był on dla jej partii rozczarowujący i CDU będzie walczyć o odzyskanie zaufania wyborców.

Wśród przyczyn słabego wyniku wyborczego CDU, mimo bardzo dobrej sytuacji gospodarczej w Niemczech, Merkel wymieniła „dyskomfort” obywateli wobec instytucji państwowych, m.in. z powodu kryzysu związanego z napływem uchodźców, zmiany społeczne spowodowane przez nowe technologie i cyfryzację oraz konflikty i niestabilność na świecie.

Zadaniem CDU podczas poniedziałkowego zjazdu będzie również zrobienie pierwszych kroków w pracy nad nowym programem, stąd mianowanie premier kraju Saary Annegret Kramp-Karrenbauer na sekretarz generalną partii - powiedziała Merkel.

W wyborach 24 września 2017 roku zarówno CDU/CSU (32,9 proc.), jak i SPD (20,5 proc.) uzyskały wyniki najgorsze w powojennej historii tych partii.

Los ewentualnej ponownej „wielkiej koalicji” CDU/CSU i SPD zależy też od wyniku referendum wśród członków SPD, który znany ma być w niedzielę.

mly/PAP