PO chce informacji premiera Mateusza Morawieckiego nt. powiązań służb specjalnych za rządów PiS z aferą reprywatyzacyjną. Platforma żąda również dymisji ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego i jego zastępcy - Macieja Wąsika.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prymitywny atak „Wyborczej” na Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego! Tabloidowe opowieści o bójkach i alkoholu
Posłowie PO na konferencji prasowej w Sejmie odnieśli się do artykułu „Gazety Wyborczej” pt. „Towarzyski układ Wąsika i Kamińskiego”, w którym m.in. przytoczono wypowiedzi brata Jakuba R. na temat relacji Kamińskiego, Wąsika i Ernesta Bejdy z rodziną R. i Jakubem R., który w latach 2006-2013 był wiceszefem Biura Gospodarki Nieruchomościami stołecznego ratusza, które zajmowało się sprawami reprywatyzacji warszawskich nieruchomości.
Według brata Jakuba R., to Kamiński i Wąsik przedstawili Jakubowi R. Marcina Bajkę ówczesnego szefa BGN. Brat Jakuba R. mówił też, że Bejda skontaktował się z Jakubem R. ws. działki „przy ul. Srebrnej w Warszawie, gdzie PiS ma nieruchomości” i „chodziło o jakieś przekształcenia” - miał to być rok 2009 lub 2010. Według brata Jakuba R., gdy ten nie chciał pomóc ws. działki przy ul. Srebrnej, Kamiński i Wąsik mieli do Jakuba R. o to pretensje, doszło nawet do bójki Jakuba R. i Wąsika.
Wąsik na początku lutego w rozmowie z telewizją wPolsce.pl powiedział, że Jakuba R. znał wyłącznie poprzez brata, z którym studiował i działał w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów. Zapewnił wówczas, że nie miał bliskich relacji z Jakubem R.
W piątkowej „Gazecie Wyborczej” brat Jakuba R. zaprzeczył słowom Wąsika i stwierdził, że zarówno Wąsik, Bejda, jak i obecny minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński utrzymywali bliskie relacje z rodziną R. - zarówno nim, jak i jego bratem Jakubem R. „GW” opublikowała również prywatne zdjęcia z archiwum Jakuba R. z imprez rodzinnych, na którym miał być obecny m.in. Wąsik.
Poseł PO Marcin Kierwiński ocenił, że doniesienia „Gazety Wyborczej” w „porażający” sposób ukazują, jak funkcjonowały służby specjalne w Polsce za rządów PiS.
W świetle dzisiejszych informacji można z całą pewnością powiedzieć, że afera reprywatyzacyjna to w znacznej mierze afera PiS. Widać, że PiS bardzo dobrze wiedziało o tym, co dzieje się wokół reprywatyzacji już w roku 2006, gdy w Warszawie oddawało władzę. Wtedy to - jak wynika z artykułu - do pracy w warszawskim ratuszu przyjęto Jakuba R., przyjęto go korzystając z prywatnych znajomości aktualnego ministra Macieja Wąsika (…). Można powiedzieć, że Jakub R. był rodzajem śpiocha, który miał wykonywać zadania na rzecz PiS**
— mówił Kierwiński.
Według niego „ta afera łączy się także z pierwszą, wielką aferą środowiska związanego z dawnym Porozumieniem Centrum - dziś PiS - a mianowicie z aferą spółki +Srebrna+ i uwłaszczenia się niektórych prominentnych dziś polityków PiS na majątku publicznym”.
Kierwiński oświadczył, że PO - w kontekście tych „bulwersujących informacji, które pokazują wykorzystywanie służb specjalnych przez PiS do realizacji celów politycznych, które pokazują, że środowisko, które dziś zarządza służbami specjalnymi, wiedziało o tym, co się działo wokół reprywatyzacji” - „żąda” od premiera Mateusza Morawieckiego jego informacji w tej sprawie na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
Żądamy również natychmiastowych dymisji ministra Macieja Wąsika i ministra Mariusza Kamińskiego. Osoby, które dziś koordynują pracę służb specjalnych straciły moralne prawo do tego, aby tropić jakąkolwiek przestępczość
— stwierdził. Zdaniem posła PO Wąsik i Kamiński powinni „wytłumaczyć się przed instytucjami państwa ze swoich znajomości, z tego w jaki sposób - zgodnie z informacjami podanymi przez +Gazetę Wyborczą+ - chciały dołączyć do procederu reprywatyzacyjnego”.
Poseł Platformy Andrzej Halicki powiedział, że Kamiński i Wąsik „z premedytacją (…) lokowali w ratuszu swojego przedstawiciela, po to, żeby różnych nietransparentnych interesów przypilnował”.
Celowym było - bo służyło tym interesom - nieprzyjęcie ustawy reprywatyzacyjnej, brak wsparcia dla małej ustawy reprywatyzacyjnej (…), czy dziś schowanie do szuflady ustawy reprywatyzacyjnej, którą złożyliśmy półtora roku temu. Także z tego powodu nie ma co liczyć, na ustawę reprywatyzacyjną, którą proponował minister (Patryk) Jaki
— mówił Halicki.
Polityk PO dodał, że jego ugrupowanie chce też zmiany na stanowisku przewodniczącego komisji weryfikacyjnej, bo Jaki - jego zdaniem - „zdyskredytował się swoją jednostronną działalnością i nietransparentnym procesem, któremu przewodzi”.
Przewodniczący Jaki dziś nie daje gwarancji, nie daje obiektywizmu prowadzenia komisji
— wskazał Halicki.
Zaapelował również do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o „wyciągnięcie politycznych konsekwencji wobec swoich najbliższych współpracowników”.
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn powiedział PAP, że to dzięki staraniom ministrów Kamińskiego, Wąsika i Bejdy doszło do zatrzymań w aferze reprywatyzacyjnej.
Bardzo często osoby osadzone pomawiają tych, którzy doprowadzili do postawienia ich przed wymiarem sprawiedliwości
— powiedział PAP Żaryn.
Służby działają obecnie skutecznie i sprawnie, a CBA ściga korupcję bez względu na powiązania i osoby. Żadna znajomość z nikim nie uchroni nikogo przed odpowiedzialnością za korupcję
— podkreślił rzecznik ministra.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
PO chce informacji premiera Mateusza Morawieckiego nt. powiązań służb specjalnych za rządów PiS z aferą reprywatyzacyjną. Platforma żąda również dymisji ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego i jego zastępcy - Macieja Wąsika.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prymitywny atak „Wyborczej” na Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego! Tabloidowe opowieści o bójkach i alkoholu
Posłowie PO na konferencji prasowej w Sejmie odnieśli się do artykułu „Gazety Wyborczej” pt. „Towarzyski układ Wąsika i Kamińskiego”, w którym m.in. przytoczono wypowiedzi brata Jakuba R. na temat relacji Kamińskiego, Wąsika i Ernesta Bejdy z rodziną R. i Jakubem R., który w latach 2006-2013 był wiceszefem Biura Gospodarki Nieruchomościami stołecznego ratusza, które zajmowało się sprawami reprywatyzacji warszawskich nieruchomości.
Według brata Jakuba R., to Kamiński i Wąsik przedstawili Jakubowi R. Marcina Bajkę ówczesnego szefa BGN. Brat Jakuba R. mówił też, że Bejda skontaktował się z Jakubem R. ws. działki „przy ul. Srebrnej w Warszawie, gdzie PiS ma nieruchomości” i „chodziło o jakieś przekształcenia” - miał to być rok 2009 lub 2010. Według brata Jakuba R., gdy ten nie chciał pomóc ws. działki przy ul. Srebrnej, Kamiński i Wąsik mieli do Jakuba R. o to pretensje, doszło nawet do bójki Jakuba R. i Wąsika.
Wąsik na początku lutego w rozmowie z telewizją wPolsce.pl powiedział, że Jakuba R. znał wyłącznie poprzez brata, z którym studiował i działał w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów. Zapewnił wówczas, że nie miał bliskich relacji z Jakubem R.
W piątkowej „Gazecie Wyborczej” brat Jakuba R. zaprzeczył słowom Wąsika i stwierdził, że zarówno Wąsik, Bejda, jak i obecny minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński utrzymywali bliskie relacje z rodziną R. - zarówno nim, jak i jego bratem Jakubem R. „GW” opublikowała również prywatne zdjęcia z archiwum Jakuba R. z imprez rodzinnych, na którym miał być obecny m.in. Wąsik.
Poseł PO Marcin Kierwiński ocenił, że doniesienia „Gazety Wyborczej” w „porażający” sposób ukazują, jak funkcjonowały służby specjalne w Polsce za rządów PiS.
W świetle dzisiejszych informacji można z całą pewnością powiedzieć, że afera reprywatyzacyjna to w znacznej mierze afera PiS. Widać, że PiS bardzo dobrze wiedziało o tym, co dzieje się wokół reprywatyzacji już w roku 2006, gdy w Warszawie oddawało władzę. Wtedy to - jak wynika z artykułu - do pracy w warszawskim ratuszu przyjęto Jakuba R., przyjęto go korzystając z prywatnych znajomości aktualnego ministra Macieja Wąsika (…). Można powiedzieć, że Jakub R. był rodzajem śpiocha, który miał wykonywać zadania na rzecz PiS**
— mówił Kierwiński.
Według niego „ta afera łączy się także z pierwszą, wielką aferą środowiska związanego z dawnym Porozumieniem Centrum - dziś PiS - a mianowicie z aferą spółki +Srebrna+ i uwłaszczenia się niektórych prominentnych dziś polityków PiS na majątku publicznym”.
Kierwiński oświadczył, że PO - w kontekście tych „bulwersujących informacji, które pokazują wykorzystywanie służb specjalnych przez PiS do realizacji celów politycznych, które pokazują, że środowisko, które dziś zarządza służbami specjalnymi, wiedziało o tym, co się działo wokół reprywatyzacji” - „żąda” od premiera Mateusza Morawieckiego jego informacji w tej sprawie na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
Żądamy również natychmiastowych dymisji ministra Macieja Wąsika i ministra Mariusza Kamińskiego. Osoby, które dziś koordynują pracę służb specjalnych straciły moralne prawo do tego, aby tropić jakąkolwiek przestępczość
— stwierdził. Zdaniem posła PO Wąsik i Kamiński powinni „wytłumaczyć się przed instytucjami państwa ze swoich znajomości, z tego w jaki sposób - zgodnie z informacjami podanymi przez +Gazetę Wyborczą+ - chciały dołączyć do procederu reprywatyzacyjnego”.
Poseł Platformy Andrzej Halicki powiedział, że Kamiński i Wąsik „z premedytacją (…) lokowali w ratuszu swojego przedstawiciela, po to, żeby różnych nietransparentnych interesów przypilnował”.
Celowym było - bo służyło tym interesom - nieprzyjęcie ustawy reprywatyzacyjnej, brak wsparcia dla małej ustawy reprywatyzacyjnej (…), czy dziś schowanie do szuflady ustawy reprywatyzacyjnej, którą złożyliśmy półtora roku temu. Także z tego powodu nie ma co liczyć, na ustawę reprywatyzacyjną, którą proponował minister (Patryk) Jaki
— mówił Halicki.
Polityk PO dodał, że jego ugrupowanie chce też zmiany na stanowisku przewodniczącego komisji weryfikacyjnej, bo Jaki - jego zdaniem - „zdyskredytował się swoją jednostronną działalnością i nietransparentnym procesem, któremu przewodzi”.
Przewodniczący Jaki dziś nie daje gwarancji, nie daje obiektywizmu prowadzenia komisji
— wskazał Halicki.
Zaapelował również do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o „wyciągnięcie politycznych konsekwencji wobec swoich najbliższych współpracowników”.
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn powiedział PAP, że to dzięki staraniom ministrów Kamińskiego, Wąsika i Bejdy doszło do zatrzymań w aferze reprywatyzacyjnej.
Bardzo często osoby osadzone pomawiają tych, którzy doprowadzili do postawienia ich przed wymiarem sprawiedliwości
— powiedział PAP Żaryn.
Służby działają obecnie skutecznie i sprawnie, a CBA ściga korupcję bez względu na powiązania i osoby. Żadna znajomość z nikim nie uchroni nikogo przed odpowiedzialnością za korupcję
— podkreślił rzecznik ministra.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/383011-kuriozalne-oskarzenia-po-powiela-oszczerstwa-wobec-wasika-i-kaminskiego-kierwinski-afera-reprywatyzacyjna-to-w-znacznej-mierze-afera-pis?strona=1