„Gazeta Wyborcza” publikuje tekst nt. Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Dziennikarze organu Michnika próbują powiązać polityków PiS z warszawską reprywatyzacją.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dziennikarz „Gazety Wyborczej” węszy spisek. Wojciech Czuchnowski: Służby PiS chcą rozbroić mój tekst

Artykuł autorstwa Czuchnowskiego i Iwony Szpali traktuje o znajomości Macieja Wąsika z Marcinem Rudnickimi i jego bratem Jakubem R.

Jakub R., wiceszef Biura Gospodarki Nieruchomości w latach 2006-2013 odpowiadał za decyzje dotyczące nieruchomości. Siedzi od lutego 2017 r., prokuratura oskarża go o wielomilionowe łapówki. Zarzuty ma też ponad 20 osób: adwokaci, urzędniczy ratusza oraz rodzice R. aresztowani wraz z synem

– czytamy w „GW”.

Miesiąc temu poznaliśmy i od tego czasu weryfikujemy listy Jakuba R. z aresztu. Ujawnia on swoje wieloletnie powiązania z dzisiejszymi prominentnymi politykami PiS, którzy w tej partii uchodzą za najważniejszych tępicieli korupcji

– piszą Czuchnowski ze Szpalą.

Jakub R. przekonuje dziennikarzy „Wyborczej”, że zna od lat Mariusz Kamińskiego i Macieja Wąsika. Z ministrem koordynatorem służb specjalnych i jego zastępcą miały rodzinę Jakuba R. łączyć kontakty towarzyskie.

Zdaniem byłego wiceszefa warszawskiego BGR, Wąsik miał go namawiać do zbierania materiałów nt. reprywatyzacji.

Informacje o takich adresach miały płynąć do kancelarii powiązanej z PiS, która z późniejszych zysków z reprywatyzacji miała wspomagać finansowo partię

– czytamy.

Czuchnowski i Szpala opisują też sprawę spółki Srebrna, która miała być beneficjentem ewentualnych „interesów” z Jakubem R. Politycy PiS mieli dać R. „szansę rehabilitacji”.

W tabloidowym stylu dziennikarze „Wyborczej” opisują kontakty towarzyskie wspomnianych osób. Pojawiają się opowieści o spotkaniach w pubach. Jest też historia z wesela Ernesta Bejdy, obecnego szefa CBA. Podczas imprezy Maciej Wąsik miał się pobić z Jakubem R.

To nie była przepychanka, tylko bójka na pięści

– pisze „Wyborcza”.

Czuchnowski i Szpala piszą o „pijanym Kamińskim”, który „zaczepiał żonę Kuby, całował po rękach, mówił, że zasługuje na lepszego męża”.

Brat Jakuba R., Marcin Rudnicki wspomina też, że:

Jeśli Wąsik umniejsza relacje ze mną i moim bratem, to kłamie. Znam go 30 lat, dłużej niż własną żonę. Był świadkiem na ślubie mojej córki, był częstym gościem w moim domu, dobrze zna Jakuba i moich rodziców. Był czas, że piliśmy co tydzień.

Dziennikarze „Wyborczej” używają też historii matki Marcina Rudnickiego i Jakuba R., która rok temu została aresztowana z zarzutem udziału w korupcyjnym procederze swojego syna.

jrs/”Gazeta Wyborcza”