Spór o wybory samorządowe! Budka: „Grozi nam olbrzymi chaos. Będziemy patrzeć na ręce”. Gryglas odpowiada: „Będą uczciwe i sprawiedliwe”

Wbrew temu, co wieszczy pan poseł Budka, wybory będą uczciwe i sprawiedliwe. Powtarzam to za przewodniczącym PKW, który przypomnę, został nominowany w roku 2014

— powiedział na antenie Polsat News Zbigniew Gryglas z Porozumienia Jarosława Gowina, odpierając zarzuty opozycji o możliwym upolitycznieniu nadchodzących wyborów samorządowych.

Hermeliński: „Ubolewam, że nie mieliśmy swobody wyboru. Zaufaliśmy Magdalenie Pietrzak, że spełni pokładane w niej nadzieje”

Magdalena Pietrzak szefową Krajowego Biura Wyborczego. Hermeliński: Powiedziała, że ważna jest dla niej ciągłość instytucjonalna

Borys Budka z PO ocenił, że wybór nowej szefowej KBW to „wybór mniejszego zła”

Grozi nam olbrzymi chaos w tych wyborach. Brakuje 600 mln zł, by sprawnie je przeprowadzić. To był test dla rządzących, który oczywiście po raz kolejny oblali. Obiecali, że zgłoszą apolitycznych fachowców i stało się inaczej

— mówił, zarzucając jednocześnie, że nowa szefowa KBW stoi po stronie władzy wykonawczej.

Wierzę, że Polacy będą bardzo mocno patrzeć na ręce. Będziemy w każdej komisji wyborczej. Jestem przekonany, że wszystkie ugrupowania demokratyczne będą próbowały kontrolować proces wyborczy i ewentualne próby manipulacji przy okręgach wyborczych

— deklarował.

Przepisy wyborcze z 2015 r. im nie przeszkadzały. To pokazuje obłudę PiS

— dodał.

Politykowi opozycji odpowiadał Zbigniew Gryglas z Porozumienia Jarosława Gowina, poseł klubu PiS.

Wbrew temu, co wieszczy pan poseł Budka, wybory będą uczciwe i sprawiedliwe. Powtarzam to za przewodniczącym PKW, który przypomnę, został nominowany w roku 2014

— powiedział.

Byłem przez wiele lat urzędnikiem państwowym. (…) Zapewniam pana, że takich apolitycznych urzędników mamy w kraju 99 proc., jeśli nie całe 100. To uczciwi urzędnicy, którzy profesjonalnie wykonują swoje obowiązki. (…) Będą je wykonywać dla kraju, a nie dla partii

— podkreślił.

Jednak poseł Budka ciągnął swoje zarzuty.

Istnieje wiele zagrożeń fałszerstw wyborczych

— mówił, wskazując m.in. na znak „x” na karcie wyborczej.

To rzecz niedopuszczalna i to elementy w prawie wyborczym, które ułatwiają ewentualną manipulację przy oddanych już głosach

— dodał.

Gryglas zwrócił uwagę, że zmiany w prawie wyborczym mają zapewnić pewność, że wybory będą uczciwe. Jak zaznaczył poseł klubu PiS, nie ma takiej pewności co do poprzednich wyborów samorządowych z 2014 r.

Politycy goszczący w studiu Polsat News skomentowali także skandaliczną kampanię organizacji żydowskich w USA.

Autorzy kłamliwej kampanii wzywają USA do zawieszenia stosunków z Polską! „Słuchajcie Polacy! Znieście to haniebne prawo”. WIDEO

To jedna z organizacji, nie demonizujmy tej kwestii. Chociaż jest to oburzające

— ocenił poseł klubu PiS.

Polska, podobnie jak Izrael, który karał za kłamstwo oświęcimskie, potrzebuje instrumentu, by walczyć o dobre imię

— stwierdził.

Wierzę, że ta ustawa będzie skuteczna

— dodał Gryglas.

Poseł PO zarzucił polskiej dyplomacji słabość i nazwał nowelę ustawy o IPN „bublem prawnym”.

PiS po raz kolejny udowodnił, że nie jest w stanie wycofać się z błędnych zapisów. Wykorzystaliście to na użytek wewnętrzny

— mówił Borys Budka.

ak