Kiedy wydaje się, że granice absurdu zostały już przekroczone, słyszymy o polskim Holokauście.

Żydzi przez lata kultywowali i pielęgnowali swój monopol na bycie ofiarą II wojny światowej. Na całym świecie nikt dziś nie ośmiela się zaprzeczyć, że ucierpieli. Polacy tym bardziej. Dlaczego jednak zarzucając polskim politykom brak wrażliwości na cierpienie Żydów, tak bardzo brakuje wrażliwości na cierpienie Polaków?

Organizacje żydowskie w USA zaczęły zbieranie podpisów pod petycją wzywającą Biały Dom do zawieszenia stosunków z Polską do czasu odrzucenia ustawy o IPN. Kampanię wspiera krzywdzące dla Polski wideo, gdzie występujące w nim osoby mówią o „polskim holokauście”.

ZOBACZ: Autorzy kłamliwej kampanii wzywają USA do zawieszenia stosunków z Polską! „Słuchajcie Polacy! Znieście to haniebne prawo”. WIDEO

Na wideo widzimy młodych amerykańskich Żydów, którzy mówią, że „za to, co za chwilę powiem, mogę pójść do więzienia”, po czym mówią „Polski Holocaust” i żądają unieważnienia ustawy oraz zawieszenia stosunków z Polską przez rząd amerykański do czasu, aż ustawa przestanie obowiązywać.

Jak to możliwe, że w XXI w., kiedy wojnę mamy dawno za sobą, musimy mierzyć się z takim niezrozumieniem polskiej historii? Określenia typu „polski Holokaust” w ustach młodych i starszych Żydów dzisiaj, tyle lat po wojnie, brzmią dla nas jak największe oszczerstwo.

Po latach, kiedy sami Niemcy podkreślają swoją odpowiedzialność za wywołanie II wojny światowej i mord milionów Żydów, ale i Polaków, ci, którzy cierpieli obok nas, oskarżają nas i wysuwają swoje żądania.

Czy doczekamy się jeszcze, jak pisał Maciej Pawlicki czasów, kiedy świat oskarży nas o wywołanie II wojny światowej? Wydaje się, że Izrael jest już blisko.

W imię pamięci o naszych pomordowanych przodkach, musimy natychmiast stworzyć swoją strategię działania. I bezzwłocznie wdrożyć. Jeśli nie na poziomie rządowym, to na własną rękę.