Jest kwestia pewnej ostrożności procesowej; myślę, że prokuratorzy z ostrożnością będą podchodzić do tej ustawy o IPN [do czasu orzeczenia TK - dop. wP]
— powiedział Jacek Sasin w rozmowie z Radiem Zet.
Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów był pytany o to, jak interpretować wchodzącą w życie nowelizację ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.
Rząd nie jest od tego, by ścigać przestępstwa. My przygotowujemy prawo, przedkładamy je parlamentowi, ale od wykonywania przepisów tej ustawy w zakresie karnym są prokuratorzy. (…) Niedziałanie ustawy? Ustawa wchodzi w życie, mimo że jest skierowana do oceny do Trybunału Konstytucyjnego. Jest kwestia pewnej ostrożności procesowej; myślę, że prokuratorzy z ostrożnością będą podchodzić do tej ustawy [do czasu orzeczenia TK]
— zaznaczył minister w Kancelarii Premiera.
Jacek Sasin ocenił, że ustawa opublikowana wchodzi w życie i „będzie działała w tym sensie, że będzie w obrocie prawnym”.
Ale to ocena prokuratora, czy nie warto poczekać ze stosowaniem przepisów tej ustawy do czasu orzeczenia TK. (…) Jeśli TK stwierdzi, że ustawa jest dobra, to będzie to potwierdzenie, że parlament przygotował dobre prawo. To moje zdanie, ale nie widzę w tych przepisach czegoś, co kazałoby powiedzieć, że te przepisy fundamentalnie trzeba zmienić. Być może jest to kwestia wyjaśnień, uzasadnienia ustawy, ale co do samego przepisu nie widzę powodu, by go zmieniać
— tłumaczył.
Polityk PiS ocenił też, że w III RP kwestia polityki historycznej nie wyglądała specjalnie dobrze:
To była ciężka choroba przez ostatnie 25 lat. Nie było odpowiedzi z polskiej strony. Mamy teraz przesilenie, wychodzimy z niego, będzie też czas ozdrowienia
— tłumaczył.
lw, Radio Zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/382532-jacek-sasin-o-tym-jak-mowilo-sie-o-polskiej-historii-przez-ostatnie-25-lat-mielismy-ciezka-chorobe-mamy-teraz-przesilenie-bedzie-i-ozdrowienie