Jaśnie pan z Chobielina znowu w akcji. Jak przystało na „rasowego dyplomatę”, Radosław Sikorski w „pięknych słowach odpowiedział na wpis na Twitterze Beaty Mazurek.

Radosław Sikorski, używając języka niczym z rynsztoka, widocznie chciał poprawić sobie humor.

Co za brunatne kiepy. Prawdą ma być, że byli żydowscy ‘sprawcy’ Holokaustu? Naprawdę? Bo tak trudno przeprosić za przejęzyczenie i powiedzieć, że miało się na myśli kolaborantów? Bo by było za mało prowokacyjnie?

— napisał na twitterze Radosław Sikorski.

Nie spodobało mu się to, że rzecznik PiS Beata Mazurek powiedziała, że w Monachium Premier Mateusz Morawiecki powiedział prawdę, która jest trudna do przyjęcia przez stronę izraelską.

CZYTAJ WIĘCEJ: Beata Mazurek o słowach szefa rządu w Monachium: Premier powiedział prawdę, która jest trudna do przyjęcia przez stronę izraelską

Jak widać, Sikorski, który jest marginalizowany nawet przez media związane z totalną opozycją wylewa swoje frustracje na twitterze.

wkt/twitter