Stoimy teraz przed wyborem – być może jest potrzebna taka debata w Polsce – czy Polacy znów powinni przepraszać, czy Polacy zawsze powinni przepraszać za to, co jak zachowali się podczas II wojny światowej
— powiedział w „Kawie na ławę” Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości.
Depesze Reutersa, NYT, „Washington Post” używają sformułowania „Polish Death Camps” używają tego sformułowania w celu tłumaczenia polskich racji. Wreszcie cały świat zrozumiał, a to, co robi opozycja, to ordynarne kłamstwo
— dodał wiceminister Jaki.
Zdaniem ministra Andrzeja Dery, każdy ma prawo do obrony dobrego imienia, również polski naród.
Powstała ustawa, która jest wzorowana na ustawie izraelskiej i nagle powstał ogromny szum. Jako Polacy nie mamy prawa bronić swojego dobrego imienia? Dziś mamy jasne stanowisko Niemiec i kanclerz Angeli Merkel, ze to oni ponoszą odpowiedzialność za Holokaust. To jest najważniejsze stanowisko
— podkreślił minister Dera.
Odnosząc się do wypowiedzi premiera Morawieckiego, który odpowiedział na pytanie dziennikarza NYT, podkreślił, że istotą odpowiedzi premiera była obrona polskiego honoru. Zwrócił się również do obecnych w studiu posłów opozycji.
Dziwie się, że polski poseł może w tak oburzający sposób mówić o słowach premiera. Mówicie, że reprezentujecie polską rację stanu? Może jakiś donosik za granicę?
— pytał.
Włączając się do dyskusji, wiceminister Patryk Jaki przypomniał, że hasło mówiące o polskich obozach śmierci pojawia się w sieci codziennie i do tej pory nie było narzędzi do bronienia wizerunku Polski za granicą.
Jeśli byśmy nic nie zrobili, to za 20 lat nasze dzieci za granicą byliby wytykani palcami jako ci, którzy są winni Holokaustu. Każde państwo w UE ma przepisy karne, które pozwalają bronić dobrego imienia danego narodu. A Polska nie może mieć? Polski naród nie ma żadnej przyszłości, jeśli będzie oskarżany o odpowiedzialność za Holokaust
— podkreślił Patryk Jaki.
Prezydent podpisał ustawę o IPN i skierował ją do TK właśnie po to, żeby mógł wyjaśnić wątpliwości, które zgłaszała strona izraelska
— wyjaśnił Andrzej Dera.
Moim zdaniem Zofia Romaszewska nie ma racji, nie powinna w ten sposób mówić
— dodał prezydencki minister, pytany o wypowiedź Romaszewskiej na temat ustawy o IPN.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/382044-mocne-slowa-patryka-jakiego-polski-narod-nie-ma-zadnej-przyszlosci-jesli-bedzie-oskarzany-o-odpowiedzialnosc-za-holokaust
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.