Nie była to wizyta łatwa. Pewne oczekiwania, które miały miejsce w związku z nią nie zostały spełnione, bowiem nie mogły zostać spełnione. Osobiście uważam tę wizytę za jakiś sukces
— powiedział w programie „Salon Dziennikarski” publicysta Andrzej Rafał Potocki, odnosząc się do rozmowy premiera Mateusza Morawieckiego z kanclerz Angelą Merkel w Berlinie.
CZYTAJ TAKŻE: Premier Morawiecki dziękuje Merkel za spotkanie: „Nowe partnerstwo Polski i Niemiec jest dziś dla UE potrzebą chwili”
Potocki zaznaczał, że tematy, które poruszono, takie jak kwestia polskiej mniejszości w Niemczech, budowy gazociągu Nord Stream 2 czy wyjaśnienia reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości, nie były łatwe.
Wszystkie te punkty spotykały się z oporem ze strony niemieckiej. (…) Wydaje mi się, że mimo wszystko strony doszły do pewnych punktów wspólnych
— mówił.
Stanisław Janecki z tygodnika „Sieci” stwierdził, że ta wizyta pokazała zmianę w podejściu polskich władz do relacji z Niemcami.
Przede wszystkim widać pewną asertywność w podejściu do relacji z Niemcami, czego nie było za czasów Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego. Przypomnę słynne wystąpienie Sikorskiego z listopada 2011, które właściwie było hołdem lennym
— powiedział. Dodał, że Mateusz Morawiecki operował makrowskaźnikami, pokazywał, że polsko-niemiecka wymiana handlowa wynosząca 100 mld euro silnie wiąże obydwa kraje.
Trzeba sobie zdać sprawę, że nie tylko Polska nie będzie się rozwijać bez Niemców, ale Niemcy bez Polski także
— podkreślił.
Bardziej umiarkowanie o wizycie polskiego premiera w Niemczech wypowiedziała się Agnieszka Romaszewska, szefowa TV Biełsat.
Myślę, że najlepiej chyba to opisał pan europoseł Krasnodębski. Trudno sobie wyobrażać, żeby cuda nastąpiły po jednej wizycie. Natomiast to była generalnie droga we właściwym kierunku. (…) Była mowa o tych dużych politycznych projektach, były sprawy gospodarcze, które rzeczywiście łączą
— zaznaczyła.
Patrzę na te wizytę, jako pewną zmianę jakości. Zarówno zmienił się rząd w Polski, jak i sytuacja z Niemczech wbrew pozorom. Niemcy nie są już pod jednoosobowym przywództwem Angeli Merkel
— powiedział ks. Henryk Zieliński.
as/TVP INFO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/381946-janecki-o-wizycie-premiera-w-berlinie-widac-pewna-asertywnosc-w-podejsciu-do-relacji-z-niemcami-czego-nie-bylo-za-czasow-tuska-i-sikorskiego