Tadeusz Płużański pisze w „Super Expressie” o holokauście Polaków w czasie II wojny światowej.

Dla myślącego krajana Holokaust Polaków to coś oczywistego, ale tę zagładę zaneguje ktoś, kto nie zna naszej historii bądź ją zna i deprecjonuje

— pisze publicysta.

Płużańskie przypomniał znamienne słowa wyklętego na świecie amerykańskiego historyka o żydowskich korzeniach, Richarda C. Lukasa, który pisał o holokauście Polaków.

Gdy 1 września 1939 r. Niemcy hitlerowskie najechały na Polskę, jej mieszkańcy stali się pierwszym narodem w Europie, który doświadczył masowej zagłady

— napisał Richard C. Lukas w książce „Zapomniany Holocaust. Polacy pod okupacją niemiecką 1939-1944”.

Gdyby wojna potrwała dłużej Polacy zostaliby całkowicie wymordowani bądź w komorach gazowych - jak Żydzi - bądź w wyniku konsekwentnej polityki hitlerowskiej (…), a składały się na nią egzekucje, przymusowe roboty, głód, ograniczenie przyrostu naturalnego i germanizacja

— podkreśla Richard C. Lukas.

Płużański podkreśla, że „Przedsiębiorstwo Holocaust”, które zajmuje się wyłudzaniem pieniędzy od wszystkich, którzy z zagładą Żydów mieli lub tylko mogli mieć coś wspólnego teraz atakuje Polskę.

A ponieważ „Holocaust Industry” zaspokoiło już dawno swoje roszczenia wobec współczesnych Niemiec - spadkobierców III Rzeszy, teraz przeniosło się na inne kraje

— wskazuje Płużański.

Dlatego przed laty napiętnowano mieszkańców niewielkiego miasteczka Jedwabne, a teraz zaatakowano Polaków w Auschwitz

— podkreśla.

ems/se.pl