Wiem, że sondaże nie idą w górą, ale w dół, ale uważam, że to byłaby porażka, gdyby Nowoczesna miałaby być wchłonięta przez PO, to zrobiłbym wszystko, by tak się nie stało. Jeśli tak będzie, to nie będzie innego wyjścia, jak powołanie innego ugrupowania
— powiedział b. lider Nowoczesnej Ryszard Petru, goszczący w „Piaskiem po oczach” (TVN24).
Jak Ryszard Petru radzi sobie kilka miesięcy po utracie steru władzy w partii, której jest założycielem?
Przyjąłem do wiadomości i otwieram nowy rozdział. Nikt nie lubi przegrywać, trzeba przyjąć do wiadomości i jak najmniej myśleć o tym, co było, ale co przed nami
— odpowiadał na zasadzie „dobra mina do złej gry”.
Petru podkreślał, że Nowoczesna musi pozostać samodzielną partią, która nie może dać się wchłonąć przez Platformę Obywatelską.
Jestem twórcą Nowoczesnej i gdyby miała zniknąć albo być wchłonięta przez PO [Ryszard Petru „odpukał” w stół – red.] to byłaby to moja osobista porażka
— mówił.
Wiem, że sondaże nie idą w górą, ale w dół, ale uważam, że to byłaby porażka, gdyby Nowoczesna miałaby być wchłonięta przez PO, to zrobiłbym wszystko, by tak się nie stało. Jeśli tak będzie, to nie będzie innego wyjścia, jak powołanie innego ugrupowania
— zapowiedział.
Idziemy razem, ale oczekuję wielu podmiotów
— stwierdził.
W polityce, strategii i szachach trzeba myśleć, a co jeśli tak, to tak. Gdyby miało nastąpić stopienie, to zrobiłbym wszystko, by do tego nie doszło, albo powołał nowe ugrupowanie z osobami, które na to by się nie zgodziły
— dodał Petru.
Być może wyborcy PO tego [scalenia – red.] chcą, ale wyborcy Nowoczesnej tego nie chcą. Pomiędzy stopieniem się a strategiczną koalicja jest ogromna różnica
— ocenił.
Zawsze trzeba brać pod uwagę taki scenariusz [przegranej – red.]. Jestem zwolennikiem tego, że jak już działamy, to jedziemy
— dodał.
Były lider Nowoczesnej wyraził poparcie dla duetu Trzaskowski-Rabiej w Warszawie, ale jak sam ocenił, brakuje im „energii”.
Nie chodzi tylko, żeby być antypisem, ale zaproponować rozwiązania dobre dla miasta. (…) Użyję takiego pięknego sformułowania – potrzeba im „więcej drive’u”
— błysnął Petru.
Wybory wygrywa ten, kto bardziej chce wygrać
— powiedział w oryginalny sposób.
Ryszard Petru stwierdził dalej, że nowelizacja ustawy o IPN to „wpadka PiS-u”, ale sam wstrzymał się w czasie głosowania, bo nie zdawał sobie sprawy… „jakie to będzie miało implikacje w relacjach z Izraelem”.
Była wpadka, ale można to było skorygować. To, co się wydarzyło potem, było strategią pisowską. Wykorzystali ukryte pokłady antysemityzmu w części społeczeństwa i na tym zagrali
— mówił, przyznając jednak, że „było złe głosowanie” ze strony opozycji.
ak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/381912-po-wchlonie-nowoczesna-petru-zapowiada-zrobie-wszystko-by-tak-sie-nie-stalo-nie-bedzie-innego-wyjscia-jak-stworzyc-nowe-ugrupowanie