Korzystanie przez samorządy z zewnętrznego doradztwa prawnego to ogólnie stosowana praktyka - oświadczyła rzecznik prasowa prezydenta Gdańska komentując wszczęte w piątek śledztwo, w którym prokuratura sprawdzi wydatki miasta na prywatnych prawników.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Procesy Pawła Adamowicza opłacano z miejskiej kasy?! Gdańska prokuratura wszczęła śledztwo
O wszczęciu w piątek śledztwa w tej sprawie poinformował PAP szef Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz Remigiusz Signerski. Postępowanie ma wyjaśnić, czy gdańscy urzędnicy dopuścili się przekroczenia uprawnień zlecając prywatnym kancelariom obsługę prawną miejskich wydziałów i jednostek organizacyjnych, a także prowadzenie dwóch spraw sądowych wytoczonych prezydentowi miasta.
W przesłanym mediom w piątek oświadczeniu rzeczniczka prasowa prezydenta Gdańska Magdalena Skorupka-Kaczmarek, poinformowała, że „korzystanie z zewnętrznego doradztwa prawnego przez samorządy (nie tylko przez miasto Gdańsk) nie jest sytuacją wyjątkową i niespotykaną”.
Wręcz przeciwnie jest to ogólnie stosowana praktyka w sytuacjach wymagających najwyższych kwalifikacji prawniczych, mogą one bowiem rodzić konsekwencje dla wizerunku instytucji, a nawet całego miasta
— napisała.
Dodała, że magistrat chętnie odpowie na wszystkie pytania śledczych.
Nie budzi dla nas wątpliwości fakt, że wszystkie działania UMG były w tym przypadku, podobnie zresztą jak w innych, całkowicie zgodne z obowiązującymi przepisami. Działamy zgodnie z literą prawa
— podkreśliła Skorupka-Kaczmarek.
Komentując zaangażowanie środków publicznych w obsługę prawną procesu, jaki prezydentowi Gdańska wytoczył mieszkaniec, który poczuł się zniesławiony, rzecznik dodała, że „sprawa wynikała z realizacji służbowych obowiązków prezydenta miasta Gdańska”.
Prezydent występował na forum publicznym nie jako Paweł Adamowicz, tylko jako osoba pełniąca urząd prezydenta miasta Gdańska. Tym samym zarzut dotyczy wypowiedzi, która nastąpiła w wyniku wykonywania służbowych obowiązków. W związku z powyższym, nie mamy do czynienia ze sprawą prywatną Pawła Adamowicza, a ze sprawą związaną bezpośrednio z Prezydentem Miasta Gdańska, w trakcie wykonywania przez niego obowiązków służbowych
— zaznaczyła.
Informując w piątek PAP o wszczęciu śledztwa, Signerski wyjaśniał, że prokuratura wszczęła postępowanie w tej sprawie po wykonaniu czynności sprawdzających, a te zostały zainicjowane przez śledczych z urzędu.
Signerski informował, że w śledztwie badana będzie sprawa zawierania przez funkcjonariuszy publicznych - jakimi są pracownicy Urzędu Miejskiego w Gdańsku - umów na obsługę prawną z prywatnymi kancelariami, w okresie od stycznia 2016 r. do grudnia 2017 r.
Jak dodał, z przeprowadzonego postępowania sprawdzającego wynika, że w tym czasie kierownicy poszczególnych wydziałów gdańskiego magistratu oraz jednostek organizacyjnych miasta zawarli umowy na obsługę prawną z kilkudziesięcioma podmiotami zewnętrznymi, a wynagrodzenia za te usługi wyniosło w ciągu dwóch lat nie mniej niż 1,7 mln zł.
Signerski informował, że w śledztwie prokuratorzy zbadają „tryb wyłaniania podmiotów realizujących” usługi prawne, a także zasadność zlecania usług prawnych prywatnym kancelariom w kontekście zatrudniania w Urzędzie Miejskim w Gdańsku etatowych radców prawnych.
Śledztwo prowadzone będzie pod kątem art. 231 par. 2 kodeksu karnego, czyli „przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego” w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Przestępstwo to zagrożone jest karą do lat 10 pozbawienia wolności.
W ramach tego samego śledztwa prokuratorzy zbadają też kwestię zawarcia w ub.r. dwóch umów, w myśl których magistrat wydał 24,6 tys. zł na obsługę prawną procesu karnego i cywilnego, który prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi wytoczył jeden z mieszkańców.
Gdańszczanin poczuł się znieważony medialną wypowiedzią prezydenta. W sprawie toczyły się dwa procesy wytoczone przez tą samą osobę.
Będziemy badać zasadność opłacania pomocy prawnej udzielonej prezydentowi z funduszy publicznych
— powiedział PAP Signerski.
ak/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/381900-gdanski-ratusz-uparcie-trwa-przy-swoim-korzystanie-z-zewnetrznego-doradztwa-prawnego-nie-jest-sytuacja-niespotykana-dzialamy-zgodnie-z-litera-prawa