To bardzo brzydki i smutny ten atak. Zwłaszcza zabolało mnie to, że zaangażowały się w niego osoby z pierwszych stron gazet opozycji totalnej. Pan Tomasz Lis, Pan Borys Budka, Pan Piechociński, uderzając w moje dobre imię

— powiedział Adam Andruszkiewicz z koła Wolni i Solidarni podczas rozmowy z Edytą Hołdyńską w telewizji wPolsce.pl

Odniósł się w ten sposób do przerobionego zdjęcia, na którym jest z kolegą z siłowni, ubranym w koszulkę ze swastyką. Pisaliśmy o tym na portalu wPolityce.pl

Czytaj więcej: Obrzydliwa manipulacja! Andruszkiewicz i trener ze swastyką w gejowskiej siłowni. Fejka udostępniali m.in. Budka, Lis, Piechociński

Poseł powiedział, że sprawa została zgłoszona na policję.

Będę walczył, aby te osoby poniosły konsekwencje. Sprawa została zgłoszona na policję, myślę że tu trzeba uruchomić kodeks karny, ponieważ w mojej opinii to wyczerpuje znamiona znieważenia funkcjonariusza publicznego

— podkreślił.

Dodał też, że obecna narracja o rzekomym nazizmie w Polsce jest skierowana wyłącznie w celu obalenia obozu patriotycznego.

To zaplanowana i skoordynowana akcja, która ma zaszkodzić obecnemu rządowi. To, że rośnie w Polsce nazizm to oszczerstwo, kłamstwo i posługiwanie się w tej walce politycznej takimi bardzo brzydkimi argumentami. Totalna opozycja chce odzyskać władzę po trupie Polski, tego się obawiam

Według posła Andruszkiewicza oskarżenia o nazizm nie mają nic wspólnego z prawdą, bo nazizm jako zjawisko w Polsce nie istnieje.

Wiadomo, że jakiś margines tych osób jest, ale w każdym narodzie znajdzie się i złodziej, i pedofil - tak samo nazista czy komunista. Właśnie komunistów jest w Polsce najwięcej, to tu bym się dopatrywał zagrożenia. Po PZPR mamy przecież resortowe dzieci, na przykład w mediach. Porównywanie obozu narodowego do nazistów ma na celu jedynie jego dyskredytację

— powiedział.

Andruszkiewicz odniósł się też do zjednoczenia sił Platformy Obywatelskiej z Nowoczesną w wyborach samorządowych.

Czytaj więcej: A to dobre! PO i Nowoczesna ogłasza wspólny manifest programowy. „Mamy podobną filozofię myślenia o samorządzie”

Na wspólnej konferencji prasowej zabrakło jednak liderów obu partii. Według Andruszkiewicza nie świadczy to o poważnym traktowaniu wyborców.

Uważam, że my musimy się szybko porozumieć. Również wiem, że Kornel Morawiecki zapowiedział porozumienie z Prawem i Sprawiedliwością w kontekście sejmików. Musimy zbudować taki wielki biało-czerwony obóz na samorządy i wspólnie wygrać te wybory, by zatrzymać próby jednoczenia się tej opozycji antypolskiej, opozycji totalnej. Widać, że oni nie traktują poważnie wyborców, bo jeśli są takie porozumienia, a wystawiani są posłowie z drugiego szeregu, to znaczy, że sami w tę koalicję do końca nie wierzą

— stwierdził.

Został też zapytany o szanse i przyszłość ruchu Kukiz‘15.

W mojej opinii Kukiz‘15 nie wprowadzi radnych do sejmików, a być może tylko kilku w skali Polski. Uważam że wybory samorządowe będą tymi, które mogą całkowicie rozbić Kukiz‘15, bo tam będzie wielki zawód w środku. Paweł Kukiz odrzucił propozycję budowy dużego, biało-czerwonego frontu. Ja będąc jeszcze w tym klubie postulowałem przecież o porozumienie ze Zjednoczoną Prawicą. Wybrano kalkulacje osobisto-prywatne. Dzisiaj z Kukiz‘15 odchodzi kolejny poseł, Jacek Wilk - to pokazuje, że ten projekt - niestety - jesienią będzie zmierzał w stronę marginesu

— mówił.

Andruszkiewicz powiedział też, że w Zjednoczonej Prawicy jest miejsce dla tych posłów z Kukiz‘15, którzy chcą bronić polskiego rządu.

Myślę, że w tym roku odejdą kolejni posłowie. Wiem, że wielu posłów Kukiz‘15 prowadzi rozmowy z innymi ugrupowaniami. Tam jest wielu patriotów i szkoda by było, gdyby nie mogli służyć Polsce za dwa lata. Dobrze by było, gdyby się odnaleźli w tym biało-czerwonym obozie. Ja tu oddycham lepszym powietrzem, nikt mnie tutaj nie atakuje za to, że chcę publicznie bronić polskiego rządu. Uważam, że każdy poseł Kukiz‘15, który chciałby dzisiaj wspierać Polskę na arenie międzynarodowej, walczyć z opozycją totalną, to powinien ten ruch opuścić i budować biało-czerwoną drużynę razem z nami

— powiedział.

mk