Więcej Niemców wierzy, że ich przodkowie pomagali ofiarom, niż brali udział w hitlerowskim systemie
– czytamy w papierowym wydaniu „Super Expressu”.
Takie przekonanie narodu niemieckiego odzwierciedla się w raporcie Fundacji Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość Uniwersytetu Bielefeld.
O komentarz do sprawy poproszono niemieckiego naukowca, prof. Klausa Bachmanna.
Zdaniem Niemca, nie ma mowy o tym, by niemiecka polityka historyczna dążyła do wyrugowania słowa „Niemcy” z opowieści o Holocauście i zamienieniu go na naziści.
Nie było i nie ma takiej polityki historycznej. To polskie media prawicowe same ją sobie wmawiają. Mówiono zawsze o odpowiedzialności Niemców i państwa niemieckiego za niemieckie zbrodnie, przynajmniej w RFN. O nazistach mówiono, kiedy mowa była o zbrodniach popełnionych na innych Niemcach. Np. w przedwojennych obozach koncentracyjnych
– powiedział Bachmann.
Niemiecki naukowiec zwrócił uwagę na kwestię obawy przed ponownym Holocaustem, która może wpływać na postawy Niemców.
Akceptuje się odpowiedzialność państwa (i często narodu) za zbrodnie, ale próbuje wybielić przeszłość własnej rodziny. Obawa przed ponownym Holokaustem to prawdopodobnie wynik sceptycyzmu, czy świat idzie w dobrym kierunku
– stwierdził.
Mly/se.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/381816-zaskakujace-wyniki-raportu-wiecej-niemcow-wierzy-ze-ich-przodkowie-pomagali-ofiarom-niz-brali-udzial-w-hitlerowskim-systemie