Zgadzam się trochę, że wróciły czasy komuny. Bo ona była przyduszona przez jakiś, ale razem z Frasyniukiem powraca i to dumnie na ulice
— stwierdził w oryginalny sposób Wojciech Cejrowski w trakcie programu „Minęła Dwudziesta”.
Podróżnik i dziennikarz podkreślił, że do tej pory nie rozliczono zbrodniarzy komunistycznych.
Jaruzelskiego, Kiszczaka, Kociołka nie udało się skazać. Nikt nie odpowiedział za morderstwa, za Grzegorza Przemyka i teraz ta komuna wylazła na ulice
— mówił.
Kiedy w kajdankach Frasyniuka wyprowadzali w stanie wojennym, to było „precz z komuną”, a teraz on „z komuną” - wobec której krzyczał „precz precz” - spółkuje i wychodzi na ulice przeciwko Polsce
— stwierdził Cejrowski.
*Komuna wróciła na ulice. Ci generałowie od ścieżek zdrowia są z siebie dumni
— dodał.
Podróżnik ocenił, skąd wzięła się taka przemiana u byłego opozycjonisty.
Polega na tym, że kiedyś bardziej nie lubił komuny niż Kaczyńskich i Macierewiczów (sic!). A teraz bardziej nie lubi Macierewiczów i się z komuną pokumał przeciwko Macierewiczom i Kaczyńskim
— powiedział.
Każdy obywatel, który nie stawia się na przesłuchanie, musi się spodziewać, że po niego przyjdą
— przypomniał Wojciech Cejrowski.
ak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/381731-powrot-komuny-oryginalna-ocena-cejrowskiego-zgadzam-sie-wrocila-z-frasyniukiem-dumnie-na-ulice-wideo