Jarosław Kaczyński jest wirtuozem złych emocji. Być może sam tego nie będzie mówił i zaneguje, ale to jakby sam siebie potępiał, mówiąc, że diabeł podpowiada jakieś złe recepty. On wydobywa z Polaków to, co najgorsze
— powiedział w programie „Kropka nad i” (TVN24) Janusz Lewandowski, europoseł Platformy Obywatelskiej, były komisarz UE.
Rozmowa zaczęła się od pytania o słowo „szmalcownik”, poznanie ostatnio przez eurodeputowanych.
Udało się wylansować słowo dotąd nieznane, trudno przetłumaczalne. Niewątpliwie w tym zasługa – negatywna – Czarneckiego, tak jak i częstotliwość sformułowania o Polsce jako kolaborancie Niemiec w mordowaniu Żydów. To też udało się załatwić
— mówił Janusz Lewandowski, natychmiast przechodząc do oskarżeń i atakowania rządzących.
To nie był wielki problem. Ja w Brukseli tego nie odczuwałem. Może za Oceanem i w Izraelu. Bubel prawny zamienił się w katastrofę dyplomatyczną i wizerunkową. Zaczyna się na nowo przewartościowywać rolę Polaków i na plan dalszy schodzi Sendlerowa i Karski
— próbował przekonywać.
Wygrywaliśmy na sukcesach, a nie na cierpiętnictwie i mgle smoleńskiej
— dodał arogancko.
Lewandowski, komentując zbliżenie się Warszawy i Brukseli oraz ofensywę dyplomatyczną premiera Morawieckiego, szydził z Beaty Szydło i byłego szefa MSZ.
Dla Berlina i Brukseli to ulga po tandemie Szydło-Waszczykowski. Bo Waszczykowski zrobił z tego resortu ministerstwo głupich kroków. (…) Samo pudrowanie nie zmieni prawdy o Polsce. Ona jest doskonale znana
— stwierdził.
KE była do tej pory prowokowana. Rząd Szydło nie zostawił Brukseli żadnego wyboru
— dodał, zarzucając jednocześnie, że sprawa powiązania funduszy unijnych z kwestią praworządności zostało zainspirowane przez Polskę.
Premier Morawiecki ma problem z prawdomównością. Przyłapywano go na nieścisłościach, albo kłamstwach. Wywiad dla „Die Welt” zaczął od kłamstwa: „nikt nie bronił dobrego imienia Polski”. Mieliśmy dobre imię i szacunek, ale je straciliśmy
— mówił dalej Lewandowski.
W pewnym momencie programu doszło do ciekawej wymiany zdań, gdy Monika Olejnik przycisnęła swojego gościa do ściany…
PO nie protestowała w trakcie głosowania nad nowelizacją ustawą o IPN
— przypomniała.
To jest bubel prawny
— odparł Lewandowski, któremu ponownie red. Olejnik przywracała pamięć: „Ale nie protestowała wtedy”.
Pewnie zaskoczyła nagłość tego przedsięwzięcia
— lawirował w odpowiedzi.
Wiadomo było, że będzie to głosowanie
— powiedziała stanowczo Olejnik.
Zabraliśmy głos… Jest rodzaj szantażu moralnego
— kluczył dalej europoseł.
Szybko pan uciekł od odpowiedzi ws. PO…
— ripostowała prowadząca.
Prezydent nie powinien jej podpisać. Dojdźmy do tego punktu
— mówił zrezygnowany Lewandowski.
Polityk Platformy w dalszej części programu atakował prezesa PiS, próbując mu przypisać budzenie antysemityzmu!
Jarosław Kaczyński jest wirtuozem złych emocji. Być może sam tego nie będzie mówił i zaneguje, ale to jakby sam siebie potępiał, mówiąc, że diabeł podpowiada jakieś złe recepty. On wydobywa z Polaków to, co najgorsze
— ubliżał Lewandowski.
ak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/381728-potrafi-tylko-atakowac-lewandowski-jaroslaw-kaczynski-jest-wirtuozem-zlych-emocji-wydobywa-z-polakow-to-co-najgorsze
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.