Cóż za solidarność. Prof. Bugaj o zatrzymaniu Frasyniuka: "Komuniści też działali zgodnie z obowiązującym wówczas prawem"

W środę rano do drzwi Władysława Frasyniuka zapukała policja. Powód było oczywisty - Frasyniuk nie stawił się w prokuraturze, aby złożyć zeznania. Jedni twierdzą, że to dowód na „opresyjność państwa PiS” (o czym mówił również sam zainteresowany), drudzy, że było to żałosne przedstawienie i „demonstracja siły”. Głos w tej sprawie zabrał także prof. Ryszard Bugaj, który przyznał, że solidaryzuje się z Frasyniukiem.

Stwierdził, że obecnie rządzący „faktycznie podjęli wiele działań wątpliwych, szczególnie w obszarze prawa, konstytucji, wymiaru sprawiedliwości”.

Władek postanowił przeciwko temu zaprotestować. Oczywiście samo doprowadzenie do prokuratury jest działaniem zgodnym z prawem, choć wątpliwości budzi fakt, że Władysława Frasyniuka wyprowadzono w kajdankach

— mówił w rozmowie z „Super Expressem” prof. Bugaj.

Co ciekawe stwierdził, że co prawda Prawo i Sprawiedliwość cieszy się dziś poparciem, ale stan wojenny też je miał, a jak to się skończyło, każdy wie.

Pragnę jednak przypomnieć, że komuniści też działali zgodnie z obowiązującym wówczas prawem. Wybory się odbywały, uczestniczyło w nich 90 proc. obywateli. Co więcej - stan wojenny był popierany przez większość Polaków! A jednak protest miał sens i po latach przyniósł owoce

— stwierdził Bugaj.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: KOD składa hołd Frasyniukowi i atakuje PiS! „To my stoimy dziś po stronie wartości, praworządności i Konstytucji. PiS te wartości depcze”

NASZ WYWIAD. Jackowski o sprawie Frasyniuka: Opozycja wpadła w pułapkę. Nie da się obronić przed opinią publiczną, że w Polsce są równi i równiejsi

Cóż za odwaga! Wałęsa spieszy z odsieczą Frasyniukowi… w internecie: „Władku trzymaj się jestem z Tobą. Spróbuję przyjść po Ciebie”

wkt/se.pl