W środę biuro prasowe prezydent Litwy poinformowało, że prezydenci Polski i Litwy, Andrzej Duda i Dalia Grybauskaite podczas spotkania w Wilnie będą rozmawiali o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa, gospodarki, energetyki, transportu.
W komunikacie zaznaczono, że „sprawy obronności Litwy i Polski są ściśle powiązane, w związku z tym podczas spotkania prezydentów wiele uwagi zostanie poświęcone kwestii wzmocnienia obrony tzw. przesmyku suwalskiego, regionalnej obronie powietrznej, mobilności wojskowej, współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa cybernetycznego”.
Prezydenci omówią też tematy związane z synchronizacją sieci energetycznych i połączenia gazowego GIPL. Realizacja tych projektów - podkreślono w komunikacie - jest życiowo ważną sprawą dla bezpieczeństwa energetycznego regionu, gdyż „praktycznie zakończy to integrację rynku energetycznego krajów bałtyckich z jednolitym rynkiem Unii Europejskiej”.
Interesy Litwy i Polski są także zbieżne w kwestii realizowanych przez Rosję projektów geopolitycznych, które zagrażają bezpieczeństwu energetycznemu całej Unii Europejskiej
— czytamy. Dotyczy to m.in. projektu Nord Stream 2 i budowy elektrowni atomowej na Białorusi.
Według biura prasowego prezydent Litwy, podczas spotkania Grybauskaite i Duda omówią również współpracę obu krajów w dziedzinie gospodarczej.
Już dzisiaj Litwę i Polską łączą intensywne kontakty biznesowe. Polska jest trzecim głównym partnerem gospodarczym Litwy i szóstym największym inwestorem
— wskazano w komunikacie.
Jak zaznaczył w rozmowie z PAP litewski politolog Lauras Bielinis, „niezależnie od tego, jakie tematy zostaną poruszone, wizyta prezydenta Dudy na Litwie i spotkania z prezydent Grybausakaite będą ważnym i bardzo znaczącym wydarzeniem”.
O wadze tej wizyty świadczy chociażby fakt, że jest to pierwsza od ośmiu lat wizyta prezydenta Polski na Litwie i będzie trwała trzy dni
— powiedział Bielinis.
Litewski publicysta Aleksander Radczenko powiedział PAP, że rozpoczynająca się w czwartek trzydniowa wizyta prezydenta RP Andrzeja Dudy w Wilnie świadczy o ociepleniu stosunków polsko-litewskich i dobrze rokuje w kwestii rozstrzygania problemów polskiej mniejszości na Litwie.
Gdy trwa dialog pomiędzy Polską a Litwą, zawsze jest szansa, że w ramach tego dialogu zostaną rozwiązane nasze konkretne problemy
— mówi Radczenko.
Zaznacza jednak, że „od tej pierwszej od ośmiu lat wizyty prezydenta Polski na Litwie, w dużym stopniu wizyty kurtuazyjnej, związanej z obchodami 100. rocznicy odzyskania niepodległości, nie należy oczekiwać natychmiastowego rozwiązania tych problemów”.
W tej chwili najważniejsze jest rozpoczęcie dialogu i stworzenie pola do manewrów
— uważa obserwator litewskiej sceny politycznej.
W ocenie Radczenki wymowny jest fakt, że Duda wizytę na Litwie rozpoczyna dzień przed oficjalnymi uroczystościami związanymi z obchodami 100-lecia niepodległości Litwy i pierwszym punktem wizyty prezydenta, w czwartek wieczorem, jest spotkanie ze społecznością polską na Litwie.
To podnosi rangę społeczności polskiej. Świadczy o tym, że Polacy na Litwie odgrywają znaczącą rolę w stosunkach dwustronnych obu krajów
— wskazuje Radczenko.
Radczenko zauważa, że „ostatnio na lepsze zmienia się też stosunek litewskiej elity politycznej do spraw litewskich Polaków”. Publicysta przypomina, że w ubiegłym tygodniu z przedstawicielami społeczności polskiej spotkał się premier Saulius Skvernelis i minister oświaty Jurgita Petrauskiene, zaczęto mówić o problemach podręczników dla szkół polskich i możliwości sprowadzania podręczników do nauki języka polskiego z Polski, a władze zastanawiają się nad kształceniem nauczycieli dla szkół polskich na Litwie.
Litwa zaczyna rozumieć, że Polska nie zapomni o Polakach tu mieszkających i wychodzi naprzeciw naszym oczekiwaniom
— mówi Radczenko.
Jeżeli chodzi o sztandarowy problem litewskich Polaków, jakim jest pisownia nazwisk polskich na Litwie, publicysta zauważa, że „tu nie dzieje się nic”.
Nie dzieje się nic głównie z powodu nieprzychylnego stosunku prezydent Dalii Grybauskaite do tego problemu
— uważa Radczenko, który wyraża nadzieję, że „podczas sobotniej rozmowy prezydentów w cztery oczy Andrzejowi Dudzie uda się przekonać naszą prezydent do zmiany stanowiska”.
Politolodzy i niektórzy eksperci od języka litewskiego niejednokrotnie wskazywali, że kwestia zezwolenia na pisownię polskich nazwisk w litewskich dokumentach w formie oryginalnej jest kwestią polityczną. Prezydent Grybauskaite nigdy oficjalnie nie wypowiedziała się przeciwko oryginalnemu zapisowi polskich nazwisk, ale też nigdy tego nie poparła.
ak/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W środę biuro prasowe prezydent Litwy poinformowało, że prezydenci Polski i Litwy, Andrzej Duda i Dalia Grybauskaite podczas spotkania w Wilnie będą rozmawiali o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa, gospodarki, energetyki, transportu.
W komunikacie zaznaczono, że „sprawy obronności Litwy i Polski są ściśle powiązane, w związku z tym podczas spotkania prezydentów wiele uwagi zostanie poświęcone kwestii wzmocnienia obrony tzw. przesmyku suwalskiego, regionalnej obronie powietrznej, mobilności wojskowej, współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa cybernetycznego”.
Prezydenci omówią też tematy związane z synchronizacją sieci energetycznych i połączenia gazowego GIPL. Realizacja tych projektów - podkreślono w komunikacie - jest życiowo ważną sprawą dla bezpieczeństwa energetycznego regionu, gdyż „praktycznie zakończy to integrację rynku energetycznego krajów bałtyckich z jednolitym rynkiem Unii Europejskiej”.
Interesy Litwy i Polski są także zbieżne w kwestii realizowanych przez Rosję projektów geopolitycznych, które zagrażają bezpieczeństwu energetycznemu całej Unii Europejskiej
— czytamy. Dotyczy to m.in. projektu Nord Stream 2 i budowy elektrowni atomowej na Białorusi.
Według biura prasowego prezydent Litwy, podczas spotkania Grybauskaite i Duda omówią również współpracę obu krajów w dziedzinie gospodarczej.
Już dzisiaj Litwę i Polską łączą intensywne kontakty biznesowe. Polska jest trzecim głównym partnerem gospodarczym Litwy i szóstym największym inwestorem
— wskazano w komunikacie.
Jak zaznaczył w rozmowie z PAP litewski politolog Lauras Bielinis, „niezależnie od tego, jakie tematy zostaną poruszone, wizyta prezydenta Dudy na Litwie i spotkania z prezydent Grybausakaite będą ważnym i bardzo znaczącym wydarzeniem”.
O wadze tej wizyty świadczy chociażby fakt, że jest to pierwsza od ośmiu lat wizyta prezydenta Polski na Litwie i będzie trwała trzy dni
— powiedział Bielinis.
Litewski publicysta Aleksander Radczenko powiedział PAP, że rozpoczynająca się w czwartek trzydniowa wizyta prezydenta RP Andrzeja Dudy w Wilnie świadczy o ociepleniu stosunków polsko-litewskich i dobrze rokuje w kwestii rozstrzygania problemów polskiej mniejszości na Litwie.
Gdy trwa dialog pomiędzy Polską a Litwą, zawsze jest szansa, że w ramach tego dialogu zostaną rozwiązane nasze konkretne problemy
— mówi Radczenko.
Zaznacza jednak, że „od tej pierwszej od ośmiu lat wizyty prezydenta Polski na Litwie, w dużym stopniu wizyty kurtuazyjnej, związanej z obchodami 100. rocznicy odzyskania niepodległości, nie należy oczekiwać natychmiastowego rozwiązania tych problemów”.
W tej chwili najważniejsze jest rozpoczęcie dialogu i stworzenie pola do manewrów
— uważa obserwator litewskiej sceny politycznej.
W ocenie Radczenki wymowny jest fakt, że Duda wizytę na Litwie rozpoczyna dzień przed oficjalnymi uroczystościami związanymi z obchodami 100-lecia niepodległości Litwy i pierwszym punktem wizyty prezydenta, w czwartek wieczorem, jest spotkanie ze społecznością polską na Litwie.
To podnosi rangę społeczności polskiej. Świadczy o tym, że Polacy na Litwie odgrywają znaczącą rolę w stosunkach dwustronnych obu krajów
— wskazuje Radczenko.
Radczenko zauważa, że „ostatnio na lepsze zmienia się też stosunek litewskiej elity politycznej do spraw litewskich Polaków”. Publicysta przypomina, że w ubiegłym tygodniu z przedstawicielami społeczności polskiej spotkał się premier Saulius Skvernelis i minister oświaty Jurgita Petrauskiene, zaczęto mówić o problemach podręczników dla szkół polskich i możliwości sprowadzania podręczników do nauki języka polskiego z Polski, a władze zastanawiają się nad kształceniem nauczycieli dla szkół polskich na Litwie.
Litwa zaczyna rozumieć, że Polska nie zapomni o Polakach tu mieszkających i wychodzi naprzeciw naszym oczekiwaniom
— mówi Radczenko.
Jeżeli chodzi o sztandarowy problem litewskich Polaków, jakim jest pisownia nazwisk polskich na Litwie, publicysta zauważa, że „tu nie dzieje się nic”.
Nie dzieje się nic głównie z powodu nieprzychylnego stosunku prezydent Dalii Grybauskaite do tego problemu
— uważa Radczenko, który wyraża nadzieję, że „podczas sobotniej rozmowy prezydentów w cztery oczy Andrzejowi Dudzie uda się przekonać naszą prezydent do zmiany stanowiska”.
Politolodzy i niektórzy eksperci od języka litewskiego niejednokrotnie wskazywali, że kwestia zezwolenia na pisownię polskich nazwisk w litewskich dokumentach w formie oryginalnej jest kwestią polityczną. Prezydent Grybauskaite nigdy oficjalnie nie wypowiedziała się przeciwko oryginalnemu zapisowi polskich nazwisk, ale też nigdy tego nie poparła.
ak/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/381505-prezydent-wezmie-udzial-w-obchodach-100-lecia-niepodleglosci-litwy-ta-wizyta-ma-pokazac-jak-wiele-nas-laczy-ale-takze-jak-wiele-jest-problemow-w-naszych-relacjach?strona=2