Władysław Frasyniuk został dzisiaj rano zatrzymany przez policję i doprowadzony w kajdankach do prokuratury, gdzie został przesłuchany w charakterze podejrzanego w związku z ubiegłorocznym incydentem podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej. Po 10 minutach przesłuchania został zwolniony, ale i tak to wydarzenie doprowadziło do furii opozycji.
CZYTAJ TAKŻE: Policja wyprowadziła Frasyniuka z domu w kajdankach! Żona b. opozycjonisty: Policjanci pojawili się około godz. 6:05. WIDEO
Warto zaznaczyć, że policja zatrzymała Frasyniuka dlatego, że ten uprzednio dwukrotnie nie stawił się na wezwanie do prokuratury. Tłumaczenia, dlaczego to zrobił, były kuriozalne - w skrócie chodziło o to, że w Polsce rzekomo nie ma już państwa prawa, w związku on nie musi się stawić w prokuraturze.
CZYTAJ TAKŻE: Majaczenia Frasyniuka. Nie stawił się w prokuraturze, bo… „przestało istnieć w Polsce państwo prawa”
Frasyniuk mógł się spodziewać, że w końcu zostanie doprowadzony do prokuratury. Internauci są jednak wobec tej sprawy podzieleni - niektórzy najwyraźniej uznają, że karta opozycjonisty w czasach PRL-u pozwala Frasyniukowi na stawianie się ponad prawem. Jest wśród nich szereg opozycyjnych polityków.
Okazuje się, że niektórzy przeciwnicy zatrzymania Władysława Frasyniuka zaszli tak daleko, że atakują nawet to, że był przesłuchiwany zaledwie 10 minut…
Frasyniuk po 10 minutach przesłuchania zwolniony do domu… czyżby chodziło o przykrycie niewygodnego tematu premii dla pisowskich elit
— „przytomnie” zauważyła Beata__Ka.
Z pozostałych komentarzy opozycji i jej sympatyków można wywnioskować, że to, iż Władysław Frasyniuk stawiający się ponad prawem został doprowadzony do prokuratury świadczy o tym, że w Polsce panuje „reżim Kaczyńskiego”, a cała sytuacja kojarzy się ze stanem wojennym…
Trudno nie mieć skojarzeń z obrazkami z PRL i stanu wojennego - 6 rano, skute ręce. Strach czy pogarda przemawia przez rządzących?
— podkreśliła Barbara Nowacka.
Władysław Frasyniuk w kajdankach - smutny symbol reżimu Kaczyńskiego
— napisał Ryszard Petru.
Swoje trzy grosze wtrącił również Marcin Kierwiński.
Władysław Frasyniuk skuty kajdankami- nad ranem wyprowadzony przez policjantów z domu. Legenda Solidarności kontra ludzie PiS, którzy albo przespali stan wojenny albo wsadzali opozycjonistów. Komuna wróciła
— stwierdził poseł PO.
as/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/381407-zenujace-opozycja-wpadla-w-furie-bo-frasyniuk-nie-stoi-ponad-prawem-rezim-kaczynskiego-chce-odwrocic-uwage-od-swoich-bledow-komentarze