Rząd PiS występuję w roli strażaka piromana, który podpala dom sąsiada, a później go gasi
—mówił Bronisław Komorowski, odnosząc się do obecnych trudnych relacji polsko-izraelskich.
Zdaniem b. prezydenta skierowanie przez prezydenta Dudę ustawy o IPN do Trybunału Konstytucyjnego ma służyć jako podkładka do zmian, jakie mogą zajść w ustawie.
Wyrok TK ma być podkładką do decyzji, które zostaną wypracowane w gabinetach politycznych
—stwierdził.
Odnosząc się do sporu z Izraelem, powiedział:
Kalkulowana była mała wojenka o honor Polaków, a wyszła wojna atomowa, a tego nikt w PiS nie przewidział. Chyba nie jest jasne, co tam się tak naprawdę wydarzyło, jeżeli chodzi o podjęcie decyzji o odmrożeniu ustawy, która leżała w zamrażarce rok.
Komorowski przekonywał również, że z powodu tej ustawy rząd PiS dał okazję, aby o Polsce źle się mówiło.
PiS zafundował światu okazję, aby przylepić Polakom łatkę społeczeństwa ksenofobicznego
—przekonywał.
W rozmowie pojawił się również wątek Antoniego Macierewicza.
Rozliczenie ministra Macierewicza musi nastąpić, ale na to trzeba jeszcze poczekać
—odgrażał się b. prezydent.
kk/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/380808-co-autor-mial-na-mysli-komorowski-rozliczenie-ministra-macierewicza-musi-nastapic