Znowu Platforma Obywatelska pokazuje swoje najgorsze oblicze. Jest w stanie sięgać do najbardziej szokujących zapowiedzi, brzmiących niczym groźby hien cmentarnych. Nie potrafię zrozumieć, co im przeszkadza pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej na Placu Piłsudskiego. Czy to nienawiść do śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie pozwala im, aby pomnik stanął w godnym miejscu? Przecież w części to także uczczenie pamięci posłów Platformy, którzy zginęli w Smoleńsku. Zacietrzewienie wobec PiS każe im to zlekceważyć? Chyba tak.
Faktem jest, że wyraz nienawiści do Lecha Kaczyńskiego dawali w możliwie najbardziej niewybrednej formie za jego życia. Celował w tym Janusz Palikot za pełna aprobatą Donalda Tuska. Jego słowa zamieniały się często w seanse nienawiści, które przekraczały wszystko, co do tej pory było znane jeśli idzie o skalę obrażania i negatywnych emocji. - Apeluję do Lecha Kaczyńskiego, żeby wytrzeźwiał i wreszcie przedstawił opinii publicznej, co naprawdę myśli w pełni swoich przytomnych sił. Ja uważam prezydenta Lecha Kaczyńskiego za chama. W podobnej brutalnej poetyce politycznej atakował Lecha Kaczyńskiego Bronisław Komorowski.
Dzisiejszy pełen agresji sprzeciw godnego upamiętnienia ofiar smoleńskich jest kontynuacją postawy sprzed dekady. Demonstracją ślepej niechęci do wszystkiego, co proponuje PiS. Jak zwykle liderzy Platformy dla wzmocnienia swego protestu używają fałszywych argumentów. Usiłują przekonać opinie publiczną, że pomysł upamiętnienia ofiar smoleńskich jest spełnieniem prywatnego kaprysu Jarosława Kaczyńskiego. Inny demagogiczny zarzut to ten, że „dla Warszawiaków będzie to pomnik arogancji władzy PiS”.
Najbardziej jednak szokującą zapowiedź wygłosił szef klubu radnych Platformy Obywatelskiej w Radzie Warszawy Jarosław Szostakowski.
„Przegracie za rok, wtedy tego pomnika tam nie będzie”
— skierował swoją groźbę do polityków Prawa i Sprawiedliwości. Gdy tylko nadejdzie koniec sprawowania przez was władzy, pomnik smoleński zostanie usunięty – miał oznajmić z dumą i pewnością swoją niezawodną wróżbę.
To chyba nie jedyna rzecz zbudowana za czasów władzy PiS, którą Szostakowski chciałby zburzyć. Jak go spotkam, dopytam.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/380657-pomnikowe-hieny-z-platformy-obywatelskiej