To jest wolność słowa w wydaniu lewicy? Warakomska: "Najlepszą karą dla posła Czarneckiego byłoby niezapraszanie go do studiów". WIDEO

Dotykamy kwestii odpowiedzialności za słowa. Słowa są ważne, od nich wszystko się zaczyna. Jest takie piękne polskie słowo „przepraszam”, które tu byłoby najbardziej na miejscu

— powiedziała w Poranku Radia TOK FM Dorota Warakomska. Czy to słowa odnoszące się do Guya Verhofstadta, który na forum Parlamentu Europejskiego nazwał 60 tys. Polaków biorących udział w Marszu Niepodległości faszystami? Niestety nie. Chodzi o wypowiedź Ryszarda Czarneckiego dla polskiego medium, w którym zestawił on wystąpienia Róży Thun w antypolskim materiale francusko-niemieckiej telewizji z postępowaniem szmalcowników. Warto podkreślić, że wcześniej europoseł PO poparła rezolucję PE wymierzoną w Polskę.

CZYTAJ TAKŻE: Czarnecki: Thun und Hohenstein wystąpiła w roli donosicielki na własny kraj

CZYTAJ TAKŻE: A ona dalej to samo! Róża Thun: Hejterzy ciągle nam wyrzucają m.in. poparcie rezolucji PE. Tymczasem to wyraz troski o Polskę

CZYTAJ TAKŻE: Co za poziom… Róża Thun obraża Ryszarda Czarneckiego: „Znany jest z podsłuchiwania rozmów w toalecie i teraz reprezentuje kloaczny styl”

Użycie w jednym zdaniu słowa „szmalcownik” z nazwiskiem europosłanki jest po prostu chamstwem

— zaznaczyła dziennikarka. Szkoda, że nie skomentowała wypowiedzi Róży von Thun und Hohenstein, która w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia napisała na Twitterze, że „PiS i te wszystkie Śmieci, tak jak wtedy PZPR, też zaraz się rozpadną”.

CZYTAJ TAKŻE: Kuriozum! Róża Thun: Nigdy nie powiedziałam, że PiS to śmieci. Krytykują ją nawet jej zwolennicy: „Z cała sympatią powiedziała Pani”

W swojej wypowiedzi Warakomska dała też swoisty dowód wolności słowa według przedstawicieli lewicowo-liberalnej tzw. elity. Otóż wolność słowa jest wtedy, kiedy zgadza się z przedstawicielami tejże „elity”. Tych, którzy przedstawiają niedopuszczalne z ich perspektywy stanowiska należy uciszyć.

Moim zdaniem najlepszą karą dla posła Czarneckiego byłaby cisza w eterze i niezapraszanie go do studiów, gdzie może na żywo pleść, przerywać atakować. Dzisiaj go nie będzie w Poranku Radia TOK FM

— mówiła.

as/tokfm.pl