Demokracja to nie tylko kwestia urny wyborczej. To znacznie więcej. Jest to nastawienie i świadomość obywateli; zasady, które chronią ich prawa; to przejrzystość i rozdział władzy
— powiedział podczas przemówienia dotyczącego swobody w Parlamencie Europejskim Michał Boni, europoseł PO.
Boni, zamieszczając na Twitterze wideo prezentujące swoje wystąpienie, oznaczył finansowaną przez George Sorosa Fundację Batorego czy Komitet Obrony Demokracji, które to organizacje jak można domniemywać, jego zdaniem powinny otrzymać wsparcie z unijnych funduszy na działalność antyrządową.
W dzisiejszym świecie populiści zdecydowali się poświęcić demokrację, aby zdobyć głosy. Budują nową formę autorytaryzmu, gdzie większość bezkrytycznie podąża za przywódcą
— mówił Boni, prawdopodobnie mając na myśli, zważając też na jego poprzednie wypowiedzi, przede wszystkim Polskę. Zdaje się, że zapomniał o tym, iż w naszym kraju odbywają się wolne wybory i to właśnie Polacy zdecydowali się powierzyć władzę Zjednoczonej Prawicy.
Nie można mówić o demokracji tam, gdzie społeczeństwo obywatelskie jest nieobecne. W wielu miejscach partie polityczne zajmują się raczej pojmowaniem państwa niż służbą ludziom. Demokracja ulega zniszczeniu, a podmioty społeczeństwa obywatelskiego pozbawione są zasobów niezbędnych do rozwoju prężnej demokracji
— podkreślał.
To codzienna praktyka demokracji sprawia, że jest energiczna, odporna i trwała. Aktywizm obywateli, ich udział w debatach, konsultacjach, protestach i podejmowaniu decyzji mają kluczowe znaczenie - w dużych miastach, miasteczkach i małych wioskach
— dodał.
Niezależność społeczeństwa obywatelskiego musi być zagwarantowana przez dostęp do zasobów finansowych - dostęp, który jest utrudniony przez rządy. Dlatego musimy znaleźć sposób na wspieranie ich inicjatyw na poziomie europejskim. Potrzebujemy Europejskiego Instrumentu Wartości. W tym celu konieczne jest ustanowienie specjalnej linii budżetowej UE. Parlament Europejski, Komisja Europejska i Rada Europejska powinny współpracować, aby zapewnić realizację tego celu w nowych wieloletnich ramach finansowych
— stwierdził.
Ze słów Boniego można wyczytać, że chciałby on, aby Unia Europejska zajęła się m.in. finansowaniem antyrządowych wystąpień polskiej opozycji, jątrzenia i rozruchów w naszym kraju. Coś takiego jest absolutnie niedopuszczalne i wpisuje się chociażby w działalność Fundacji „Otwarty Dialog”, której przewodniczący Bartosz Kramek stworzył instrukcję, jak obalić polski rząd. Pewnie takie głęboko antydemokratyczne działania także zdaniem pana Boniego powinny być finansowane ze środków unijnych.
as/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/380539-skandal-boni-apeluje-w-pe-o-finansowanie-przez-ue-antyrzadowych-rozruchow-aktywizm-obywateli-ma-kluczowe-znaczenie-wideo