Tonący... ustawy o IPN się chwyta? Schetyna zapowiada zgłoszenie poprawek: "Będę chciał rozmawiać o tym z prezydentem"

Jest do dyspozycji, zrzekł się immunitetu. Jeżeli będą zarzuty, aż trudno mi sobie wyobrazić, wczoraj wycofywali się z tego prokuratorzy na posiedzeniu komisji regulaminowej, jeżeli tak będzie, to oczywiście jest kwestia zawieszenia się i na pewno to zrobi

—mówił na antenie radiowej Trójki Grzegorz Schetyna, pytany o sprawę Stanisława Gawłowskiego.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dobra mina do złej gry? Gawłowski: Nie boję się PiS. Nawet, gdyby mieli mnie zamknąć, to ja to przeżyję

W rozmowie pojawił się również wątek odwołania Ryszarda Czarneckie z funkcji wiceprzewodniczącego PE.

Zawsze jest trudno, kiedy się podejmuje takie decyzje jak wczoraj, ale ona była poprzedzona wielkim problemem, jaki stworzyła wypowiedź posła Czarneckiego

—stwierdził.

Schetyna odniósł się również do sporu na linii Polska - Izrael i zapowiedział, że PO złoży poprawki do ustawy do IPN.

Mamy przygotowane zmiany. Ta ustawa już jest i ona nie zostanie wycofana. Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że reakcja czy rządu izraelskiego, czy premiera Izraela, czy amerykańskiego sekretarza stanu, to wszystko wynika z tego, że były inne obietnice ze strony polskiego rządu, prezydenta. Obiecywaliśmy Amerykanom i Izraelczykom bardzo szerokie konsultacje, a także bardzo staranny proces legislacyjny

—przekonywał.

Polityk zapowiedział również, że będzie chciał spotkać się z prezydentem Andrzejem Dudą o tej sprawie.

Na pewno będzie presja międzynarodowa, żeby tę ustawę nowelizować. Będę rozmawiał z prezydentem po jego powrocie z Korei. Po mojej rozmowie z ambasadorem amerykańskim wyraźnie widać, że ta sprawa nie zostanie tak zostawiona. Polska musi mieć dobrą pozycję międzynarodową, musi budować szacunek dla swojej historii. To, co zrobiliśmy przez te ostatnie dni, to rujnuje polską pozycję na arenie międzynarodowej

—mówił.

Jak widzimy Platforma Obywatelska robi co może, aby zyskać kilka procent w sondażach.

kk/Trójka