Mieliśmy nadzieję, że on [prezydent Andrzej Duda] nie podpisze [ustawy o IPN]. (…) Wysłał jednak ustawę do TK – to drzwi, z jakich możemy zaczynać jakiś dialog
— powiedziała w „Kropce nad i” (TVN24) Anna Azari, ambasador Izraela w Polsce.
Może nie do końca rozumiem, ale nie jestem Polką, częścią tego kraju. Rozumiem, że wielu Polaków myśli, że ich historia jest nieznana. Myślę, że to prawda. (…) Moi koledzy w naszym MSZ-ecie śmieją się ze mnie, że mam taką „chorobę”, kiedy dyplomaci zaczynają mówić jak przedstawiciele państwa, w którym mieszkają. Śmieją się, że daję polską narrację historii, a teraz ktoś wybrał mi rolę diabła w spódnicy, głównego wroga państwa polskiego
— mówiła dyplomatka.
Przykro mi, że cały czas dzwonią do nas starsze panie, które myślą, że ja powiedziałam coś, czego nigdy w życiu nie mówiłam
— przyznała rozmówczyni Moniki Olejnik.
Wiedziałam i wiem, kto mordował, kto budował obozy. Zawsze mówiliśmy, że obozy są niemieckie, ale ktoś wybrał mnie na głównego wroga. (…) A powiedziałam tylko, że w moim kraju była pełna burza na temat tej ustawy i dużo ludzi, którzy zrobili tę burzę, to ocaleni
— twierdziła.
Jak zaznaczyła:
Nie jestem historykiem i do tego momentu nie ukrywali wszystkich faktów. Ja wiem i inni Izraelczycy wiedzą, bo czytali, widzieli. To polscy naukowcy pisali, ale ta ustawa jest całkiem otwarta. Idą dwa monologi, zamiast dialogu. W Izraelu prawie nikt nie mówi o kwestii, kto budował obozy. To jasne.
W rozmowie pojawił się również temat skandalicznych wpisów lidera izraelskiej opozycji.
Nie będę teraz wykonywać pracy za pana Lapida. Dużo głupot powiedział. (…) Dzień później zmienił trochę ton. On jest politykiem. To straszne, co powiedział. Nie zgadzam się z nim
— zaznaczyła Azari.
Myślę, że są jeszcze drzwi, przez które możemy przejść i możemy zrobić spotkanie. (…) Nie ma sporu o to, kto był sprawcą, ale chcemy, żeby wszystko było całkiem otwarte
— podkreśliła.
Ambasador Izraela odniosła się też do wypowiedzi wskazujących na związek między sprawą reprywatyzacji a sporem o ustawę dot. IPN.
Znam abp. Gądeckiego, ale łączenie tych dwóch spraw to stereotyp antysemicki i nic więcej. Że Żyd nie może walczyć o swój honor, tylko zawsze myśli o pieniądzach. Te sprawy nie są połączone
— zaznaczyła.
Odnosząc się do wrażliwości Polaków, podkreśliła:
Każdy ma prawo do swojej narracji.
Zastrzegła jednocześnie:
Prawnicy polscy mówili mi, ze ludzie, którzy przeżyli, mogą być ukarania na podstawie zapisów w tej ustawie.
W rozmowie padł również zarzut publikowania antysemicki komentarzy na antenie TVP Info.
W mediach publicznych były pokazywane żarty, że Żydzi sami siebie mordowali… Myślę, że niejeden dziennikarz w Europie straciłby prace po takich rzeczach
— twierdziła Azari.
Bardzo wielu ludzi, w tym bardzo dużo Polaków, pracowali ciężko i stworzyli wiele formatów dialogu z Żydami. (…) Boję się, że teraz to wszystko wygląda inaczej i nie chcę, żeby tak się zdarzyło
— przyznała.
Zapytana o to, czy Polacy mogą być teraz uznawani w Izraela za współpracowników Hitlera, przyznała bez ogródek:
Może tak. Po stronie izraelskiej też jest bardzo dużo głupot. Izraelczycy też straszne rzeczy mówią i to rezultat tej całej historii. Wielu Izraelczyków myśli, ja tak nie myślę, że ta ustawa neguje Holocaust całkiem. Ja tego nie widzę, ale to budzi straszne emocje.
Zapytana o swoją dyplomatyczną przyszłość, Anna Azari przyznała:
Był już moment, że wyciągnęłam walizkę, żeby się pakować, ale ten moment minął. Lubię Polskę, lubię swoje życie tutaj.
Na pytanie, czy premier Natenjahu przyjedzie na obchody związanie z powstaniem w getcie warszawskim, odpowiedziała:
To niemożliwe nawet w teorii. 19 kwietnia jest nasz dzień niepodległości
Na pytanie, czy Izrael jest przyjacielem Polski, odpowiedziała enigmatycznie:
Może tak będzie, ale trzeba jeszcze na to pracować.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/380435-polacy-postrzegani-jako-sojusznicy-hitlera-azari-moze-tak-po-stronie-izraelskiej-jest-duzo-glupot-izraelczycy-tez-straszne-rzeczy-mowia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.