Reakcja Ukrainy jest niewspółmierna i dość dziwna, z uwagi na to, że każde państwo może w sposób suwerenny prowadzić politykę w różnych obszarach. Świadczy ona o braku jakiejkolwiek powagi w stosunku do państwa polskiego i wtrącaniu się w sprawy wewnętrzne Polski
– mówi prof. Włodzimierz Osadczy w rozmowie z Radiem Maryja, komentując reakcję Ukrainy na nowelizację ustawy o IPN.
CZYTAJ TAKŻE: Ukraiński IPN nie widzi możliwości współpracy z Polską w ramach Forum Historyków
Zaistniałe zmiany wiążą się nie tylko z decyzją polityczną. Swoje źródło mają również w zmianie sposobu myślenia w społeczeństwie
– wskazał profesor.
Widzimy, że Polska stanowczo upomniała się o pamięć. To była sprawa, która nie była rozwiązana od dziesięcioleci. Jest to związane z ogólną zmianą, która zaszła w społeczeństwie polskim. O te zmiany dopominały się środowiska kresowe i patriotyczne
– podkreślił, dodając że wprowadzenie ustawy nie zostało dobrze przyjęte na Ukrainie. Odnosi się bowiem nie tylko do Holocaustu, ale całej historii, a zatem dotyczy również m.in. banderyzmu.
Reakcja Ukrainy jest niewspółmierna i dość dziwna, z uwagi na to, że każde państwo może w sposób suwerenny prowadzić politykę w rożnych obszarach. Świadczy ona o braku jakiejkolwiek powagi w stosunku do państwa polskiego i wtrącaniu się w sprawy wewnętrzne Polski. Jest to oczywiście postawa nieprzyjazna w stosunku do naszego państwa
– wskazał prof. Włodzimierz Osadczy.
W związku z zachowaniem władz ukraińskich, Polska powinna podejść do stosunków z Ukrainą bardziej stanowczo i z oczekiwaniem podmiotowego traktowania.
Polityka w stosunku do Ukrainy powinna ulec zmianie w kierunku partnerskich relacji i poszanowania zasady wzajemności. Tymczasem Polska dyplomacja milczy. Ambasador nie podejmuje żadnych działań. To wszystko wymaga jednoznacznej reakcji
– powiedział.
Główny głos sprzeciwu w stronę Polski kieruje partia Swoboda, która organizuje m.in. pikiety w ramach protestu przeciwko nowym przepisom.
Wiadomo, że jest to skrajnie nacjonalistyczne środowisko, które od czasu do czasu jest instrumentalnie wykorzystywana przez oligarchów. W tej chwili również jest wykorzystywana. Nie należy bagatelizować tego rodzaju aktów
– zauważył profesor.
Polska, wzorem Izraela, powinna interweniować na wszystkich możliwych polach
– podkreśla Osadczy, zwracając uwagę na reakcję Izraela.
Kiedy weszły przepisy regulacji prawa wewnątrz kraju, bo nie jest to sprawa międzynarodowa, a chodzi tylko o polski ład, państwo Izrael interweniuje na każdym szczeblu. Pani ambasador mówi coś, na co nie mógłby sobie pozwolić nikt inny. Idzie to w parze z wypowiedziami premiera, reakcją USA i głosem medialnym. Dlaczego zatem nie reaguje nasz ambasador, minister spraw zagranicznych czy rząd?
– zaznaczył prof. Włodzimierz Osadczy.
RadioMaryja.pl / mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/380329-co-oznacza-reakcja-ukrainy-prof-osadczy-swiadczy-o-braku-powagi-wobec-panstwa-polskiego-i-wtracaniu-sie-w-sprawy-wewnetrzne-polski