Bardzo dobra
— tak decyzję prezydenta Dudy ws. ustawy o IPN ocenił wicepremier Piotr Gliński, który był gościem RMF FM.
Rząd, tak jak to jest zapowiadane i jak jest realizowane, będzie dalej prowadził przede wszystkim działalność edukacyjną dotyczącą problemu takiego, o którym mówimy
— podkreślił.
Odnosząc się do stanowiska izraelskiego MSZ, powiedział:
Cieszymy się, że reakcja jest stonowana.
W rozmowie pojawił się też temat sposobu procedowania w Sejmie. Robert Mazurek zwrócił uwagę, że ustawa była procedowana „jak zwykle w nocy”.
Nie „jak zwykle w nocy”, co pan opowiada…? Parlament polski, w wyjątkowych sytuacjach - od wielu lat - nie od 2 lat, ale od kilkudziesięciu lat - pracuje także po godzinie 24
— odpowiedział Gliński.
Zapytany o działalność Polskiej Fundacji Narodowej, powiedział:
Nie wiem, będę oceniał pracę tej fundacji jak otrzymam sprawozdanie roczne. Do końca roku, do końca półrocza, czekam.
Gdy Mazurek wytknął, że do tej pory Fundacja zasłynęła akcją głoszącą, że „sędziowie kradną spodnie w sklepach”, wicepremier odpowiedział:
To ma pan ograniczoną wiedzę na ten temat.
W pewnym momencie minister kultury i dziedzictwa narodowego stracił cierpliwość.
Ale panie redaktorze, sekundę, jeżeli mamy poważnie porozmawiać, to warto porozmawiać o poważnych sprawach z osobą, która zajmuje się tymi sprawami
— powiedział rozmówca Roberta Mazurka.
Zapytany o brak hollywoodzkiej produkcji nt. historii Polski, o której tyle mówią rządzący, powiedział:
Już na ten temat w tym studiu rozmawiałem kilkakrotnie i tłumaczyłem panu, bo jeżeli pan tego nie rozumie, to może trzeba to bardziej dobitnie przedstawić, że poważny film fabularny produkuje się, przygotowuje się produkcję 5, 10 lat, czasami dłużej.
Odnosząc się do ewentualnej oceny działań Polskiej Fundacji Narodowej, stwierdził:
Nie wiem, będę oceniał po sprawozdaniu. Wiem, jakie są uwarunkowania pracy takiej instytucji, która powstaje w dość gorącej atmosferze politycznej, z dnia na dzień, która ma bardzo trudne warunki pracy i nie ma wcale takiej swobody w podejmowaniu decyzji.
Jak zaznaczył:
Ja się nie zajmuję budowaniem wizerunku Polski, tylko pewnym elementem tego wizerunku. Fundacja jest niezależna, ma swój zarząd, ci ludzie odpowiadają za to, co robią. Natomiast mój nadzór polega na tym, że ja muszę formalnie sprawdzać po roku, na podstawie sprawozdań, czy fundacja działa zgodnie ze swoimi celami. Tak jest zorganizowany świat.
W pewnym momencie Robert Mazurek zapytał:
„Tym się nie zajmuje, tym się nie zajmuję”… To czym się Pan zajmuje?
To pytanie wyraźnie zirytowało prof. Piotra Glińskiego.
No właśnie chce panu powiedzieć, że to, co pan mówi jest bezczelne. Nie chce pan zrozumieć, co Panu mówię
— odpowiedział wicepremier.
W dalszej części rozmowy stwierdził:
Pana pytania są aroganckie i nie na temat.
gah/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/380303-ostra-wymiana-zdan-w-rmf-fm-glinski-do-mazurka-to-co-pan-mowi-jest-bezczelne-pana-pytania-sa-aroganckie-i-nie-na-temat
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.