Oczekujemy, że Sejm niezwłocznie podejmie prace nad projektem komitetu ZatrzymajAborcję - powiedziała we wtorek w Sejmie jego pełnomocniczka Kaja Godek. Jesteśmy gotowi do rozmowy w każdej chwili - dodała.
Na początku stycznia Sejm skierował do dalszych prac w komisji projekt Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej #ZatrzymajAborcję, który eliminuje z obowiązujących przepisów możliwość legalnego przerwania ciąży ze względu na ciężkie wady płodu. Pod tą propozycją podpisało się ponad 830 tys. obywateli.
Posłowie zdecydowali, by projektem zajęła się Komisja Polityki Społecznej i Rodziny, z zaleceniem zasięgnięcia opinii Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
W porządku obrad komisji, której posiedzenie zaplanowano na wtorek, nie znalazł się punkt dotyczący projektu #ZatrzymajAborcję.
Ostatnie deklaracje przewodniczącej komisji są takie, że przez najbliższe pół roku komisja nie zamierza się zajmować projektem obywatelskim, ponieważ ustaliła plan pracy w grudniu na najbliższe półrocze
— powiedziała Godek na konferencji prasowej w Sejmie.
Wskazała, że komisja może uzupełnić porządek obrad o punkt dotyczący projektu #ZatrzymajAborcję.
Uważamy, że w sytuacji, kiedy co 8 godzin w polskich szpitalach ginie małe, niewinne dziecko, a Polacy masowo domagają się zaprzestania zabijania tych dzieci, właściwe byłoby uzupełnienie porządku obrad i przyjrzenie się projektowi obywatelskiemu
— podkreśliła Godek.
Jej zdaniem projekt jest „krótki, niekontrowersyjny i nie wymaga długiej dyskusji”. Jest to wykreślenie jednej przesłanki, która odpowiada dzisiaj za 95 proc. aborcji w majestacie prawa”. Podkreśliła też, że projekt „spotkał się z największym poparciem ze wszystkich inicjatyw aborcyjnych na przestrzeni ostatnich kilku lat”.
Jesteśmy tutaj, by pokazać, że jesteśmy gotowi do rozmowy o tym projekcie w każdej chwili. Oczekujemy, że Sejm podejmie prace, aby zakazać aborcji eugenicznej niezwłocznie
— podkreśliła Godek.
Przed Sejmem zgromadziła się też kilkunastoosobowa grupa zwolenników projektu #ZatrzymajAborcję. Uczestnicy pikiety trzymają transparent z napisem „Tak dla życia” i domagają się jak najszybszego uchwalenia proponowanych zmian.
W myśl obowiązującej ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, aborcji można dokonać, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. W dwóch pierwszych przypadkach przerwanie ciąży jest dopuszczalne do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki; w przypadku czynu zabronionego - jeśli od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni.
ak/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/380277-kaja-godek-oczekujemy-ze-sejm-niezwlocznie-podejmie-prace-nad-naszym-projektem