Pan prezydent znalazł jakieś wyjście z sytuacji dla siebie również bardzo niezręcznej, trochę przerzucając kwestię wyboru, co dalej, na Trybunał Konstytucyjny
— powiedział na antenie TOK FM Bronisław Komorowski, były prezydent.
Komorowski zaatakował Trybunał Konstytucyjny, który podobno obecnie jest uzależniony politycznie. Oczywiście, gdy zasiadali w nim sędziowie z nominacji koalicji PO-PSL, wszystko było w porządku.
Problem polega na czym innym. Trybunał Konstytucyjny, który w moim przekonaniu jest dzisiaj w bardzo poważnym stopniu uzależniony politycznie od władzy wykonawczej i jest zawsze duże domniemanie, że będzie realizował po prostu zapotrzebowanie polityczne może pozwolić tej ekipie złapać czas. Pytanie jest, na co potrzebny jest ten czas nowej ekipie
— mówił.
Jeżeli pan prezydent skierował ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, to musiał sformułować konstytucyjne wątpliwości, czyli potwierdził w ten sposób to, co mówiło wielu polityków
— dodał.
Bronisław Komorowski odniósł się do słów dziennikarki o tym, że rzekomo wszystkie badania pokazują, iż aż 1/5 Polaków ma poglądy antysemickie.
Wcześniej ich nie wypadało ujawniać. (…) Zmienił się klimat polityczny w Polsce. Klimat lekkiego przyzwolenia jest oczywiście dziełem PiS
— stwierdził.
Nie dość, że były prezydent swoimi wypowiedziami wspiera absurdalne oskarżenia Polaków o antysemityzm, to jeszcze stara się przedstawić PiS jako partię wspierającą takie postawy, co nie ma nic wspólnego z prawdą.
as/tok.fm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/380239-obrzydliwe-komorowski-na-tropie-antysemityzmu-w-polsce-klimat-przyzwolenia-na-to-jest-dzielem-pis-wczesniej-nie-wypadalo-tego-ujawniac