Nie wiem, jaka jest decyzja prezydenta. Ze swojej strony uważam, że ustawa jest wystarczająco precyzyjna i nie wymaga zmiany. Ale prezydent jest tutaj suwerenny, ma rozeznanie i na pewno podejmie odpowiednią decyzję. Ważne, by została podjęta szybko. Wszyscy jesteśmy zmęczeni tą sprawą

— powiedział w programie „Jeden na jeden” (TVN24) szef MSZ Jacek Czaputowicz.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Co dalej z ustawą o IPN? RMF FM: Prezydent dziś ogłosi swoją decyzję. Głowa państwa wyda w tej sprawie oświadczenie

Minister Czaputowicz podkreślił, że nadal będziemy prowadzili dialog z Izraelem.

Polska nigdy nie negowała Holokaustu i ta nowela ma służyć nieukrywaniu prawdziwych sprawców

— stwierdził.

Odnosząc się do spotkania z ambasador Izraela, szef polskiej dyplomacji powiedział, że strona izraelska oczekuje od prezydenta Dudy, by wstrzymał się z podpisem, aż rozpoczną się prace zespołów prawno-historycznych obu państwa

Strona izraelska obawia się, czy osoby które dawały świadectwo prześladowań ze strony Polaków, nie będą pociągnięte do odpowiedzialności karnej. Naszym zdaniem, znając całe uwarunkowania polskiego systemu prawa, są one nieuzasadnione. Nikt nie zamierza ścigać tych, którzy pisali wspomnienia po wojnie

— mówił.

Szef MSZ nie wykluczył, że można dołączyć do ustawy jakąś formę „interpretacji”.

Kwestia nie dotyczy meritum, ale interpretacji i pewnych obaw na które – uważam- należy reagować spokojnie

— stwierdził.

Szybkie procedowanie jest słuszny działaniem. Trzeba zakończyć ten etap i później mówić o interpretacji

— dodał.

Minister Czaputowicz przekonywał, że „Izrael jest naszym partnerem i sojusznikiem w wielu sprawach”.

Szef polskiej dyplomacji był również pytany o odwołaną wizytę izraelskiego ministra edukacji.

CZYTAJ TAKŻE: Prowokacyjne zachowanie izraelskiego ministra: Polski rząd odwołał moją wizytę, bo wspomniałem o zbrodniach jego ludu. Jestem zaszczycony

Nigdy ta wizyta nie była organizowana przez polski rząd

— powiedział.

Jego wypowiedzi nie służą dialogowi

— zaznaczył minister spraw zagranicznych.

To też ważny sygnał, że w Izraelu różne głosy. Część polityków i opinii publicznej chce oskarżać Polskę o masowy i zorganizowany udział w Holokauście. Musimy edukować i tłumaczyć

— podkreślił Jacek Czaputowicz.

Jest ostatni dzwonek, żeby postawić kwestię odpowiedzialności za Holokaust. Jeśli tego nie zrobimy, to okaże się za kilkanaście lat że będziemy postrzegani jako sprawcy

— mówił.

ak