W środę Polskę odwiedzi izraelski minister oświaty Naftali Bennett. RMF FM informuje, że minister odwiedzi nasz kraj na zaproszenie premiera Mateusza Morawieckiego. Nie będzie to łatwa wizyta, ponieważ Bennett zapowiada, że przypomni nam o zaangażowaniu Polaków w mordowanie Żydów w czasie II wojny światowej. Pojawia się pytanie - po co izraelski polityk chce jeszcze bardziej podgrzewać atmosferę między Izraelem a Polską?
Wizyta ministra edukacji Izraela ma związek z nowelizacją ustawy o IPN. Polityk spotka się z wicepremierem Jarosławem Gowinem i polskimi studentami.
W przesłanym do mediów minister Bennett podkreślił, że podczas wizyty będzie przypominał Polakom o ich zbrodniach na Żydach.
Jestem zdecydowany jasno powiedzieć, że historia już udowodniła, że Polacy mieli udział w mordowaniu Żydów w czasie Holokaustu
— czytamy w komunikacie.
Wiadomość jest jasna: przeszłości nie da się napisać na nowo, przyszłość możemy napisać razem
— podkreślił.
Według portal israelnationalnews.com, minister Naftali Bennett będzie nawoływał do „mówienia prawdy” o polskich zbrodniach wobec Żydów w czasie Holokaustu. Ma również naciskać na prezydenta Andrzeja Dudę, aby nie podpisał nowelizacji ustawy o IPN.
Planowaną wizytę izraelskiego ministra edukacji skomentowała rzecznik rządu Joanna Kopcińska. Powiedziała, że Polska chce bronić prawdy historycznej.
My chcemy tylko jednego, my chcemy bronić tej prawdy historycznej, mówić o tym, że byliśmy ofiarami: i my i nasi partnerzy Żydzi. Chcemy, aby te relacje między Polską a Izraelem były jak najlepsze. Mam nadzieję, że wyjaśnione zostaną wszystkie wątpliwości, opadną emocje, bo zbyt wiele nas łączy
— powiedziała rzecznik rządu Joanna Kopcińska w rozmowie z RMF24.
ems/Twitter/RMF24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/379983-izraelski-minister-edukacji-odwiedzi-polske-odgraza-sie-ze-opowie-o-naszych-zbrodniach-na-zydach