Wściekłość, manipulacja i agresja! Dominika Wielowieyska, naczelna propagandystka z Czerskiej atakuje tygodnik Sieci i poświęca niemal cały przegląd prasy na złośliwości wobec braci Karnowskich. Pani redaktor nie podoba się doskonała analiza Piotra Skwiecińskiego, który ujawnia dziś kulisy operacji przeciwko Polsce w kontekście ustawy o IPN. Wielowieyska uważa, że walka o godność Polski poza granicami naszego kraju jest „irytująca”, a okładka „Sieci” bardzo ją „oburza” i jest „antysemicka”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Kulisy operacji przeciwko Polsce w nowym numerze tygodnika „Sieci”: Chcą nas złamać! Gra toczy się o suwerenność, prawdę i pieniądze
Okładka bardzo mnie oburza, bo ona przywołuje stare klisze, że nie chodzi o to, że są świadkowie Holokaustu, skrzywdzone ofiary Holokaustu przez obywateli polskich, lecz, że tu chodzi o pieniądze itd. To jest okładka obliczona na to, by wszyscy antysemici pobiegli do kiosku i kupili ten tygodnik.To kolejny etap rozbudzania i przywoływania polskiego antysemityzmu. Myślę, że to źle świadczy o autorach.
– grzmiała dziś Wielowieyska w radiu TOK.FM.
Chcę powiedzieć , że siła państwa i narodu nie polega na tym, że trzeba się zamknąć w oblężonej twierdzy. Ten sposób myślenia, to objaw kompleksów i słabości, a nie siły.(…). Ideologia godnościowa jest wyjątkowo irytująca.
– awanturowała się dziennikarka z Czerskiej, dla której dobre imię ojczyzny jest dla niej wyjątkowo denerwujące.
CZYTAJ TAKŻE:Jacek Karnowski: „Trzeba ustawę o IPN doprowadzić do końca. Prezydent powinien ją podpisać”
Wielowieyska przytacza też słowa szefa niemieckiej dyplomacji, który cała odpowiedzialność za niemieckie mordy w Polsce, słusznie, zrzuca na barki Niemców. Tu także Wielowieyska posługuje się manipulacją, po chamsku szydząc z Jacka i Michała Karnowskich.
Teraz się zastanawiam jak to zinterpretują bracia Karnowski, przecież to jest „mydlenie oczu”, jakiś „spisek”. Izrael, Rosja, to musi być „podstęp”, najwyraźniej szef niemieckiego MSZ ma jakiś ukryty cel, który w przyszłym tygodniku zostanie ujawniony.
– siliła się na złośliwość Wielowieyska, prawdopodobnie celowo, pomijając fakt, że słowa szefa niemieckiego MSZ zostały już w weekend zauważone przez braci Karnowskich i skomentowane przez nich w pozytywnym kontekście.
Wielowieyska nie byłaby sobą, gdyby swoją ordynarną manipulację, nie podparła rzekomą troską o spuściznę Lecha Kaczyńskiego.
Politycy prawa i sprawiedliwości nie są spadkobiercami Lecha Lecha Kaczyńskiego! Wręcz przeciwnie, rujnują to co on zrobił jeśli chodzi o stosunku polsko - żydowskie i polsko - ukraińskie.
– opowiadała dziś Wielowieyska.
Propagandystka z Czerskiej prześcigała się dzisiaj w złośliwościach i ironii, ale to gest bezsilności. Wielodniowa operacja redakcji z Czerskiej, która miała na celu zohydzenie działań polskiego rządu w kontekście relacji polsko - żydowskich nie powiodła się. Polacy chcą bronić dobrego imienia ojczyzny i nie zgadzają się na dyktat zagranicznych stolic i wiernej im zgrai dziennikarzy z mediów salonu III RP. Jazgot i awantura - tylko to już zostało Wielowieyskiej i jej kolegom.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/379956-syndrom-lokaja-i-amok-u-wielowieyskiej-oburza-mnie-okladka-sieci-ta-ideologia-godnosciowa-jest-wyjatkowo-irytujaca