Polacy dręczyli ich i wydawali Niemcom

– tak o losach Żydów w Polsce powiedział w wywiadzie dla „Welt am Sonntag” Jan Tomasz Gross.

W podobnym tonie autor książek „Sąsiedzi” i „Złote żniwa” wypowiada się na łamach „Newsweeka”.

Ziobro i Jaki stanowią sobie prawo, wedle którego będą musieli postawić w stan oskarżenia każdego ocalonego Żyda, który przeżył w Polsce okupację

– grzmi na łamach tygodnika kierowanego przez Tomasza Lisa.

Nowe prawo odczytane zostało zgodnie z intencją jego inicjatorów – jako próba fałszowania historii

– atakuje Gross.

Na tym nie koniec kłamstw.

PiS postanowiło zakazać mówienia prawdy o zagładzie Żydów

– grzmi autor „Sąsiadów”.

Oprócz wiedzy dostępnej obecnie dla każdego, kto zechce wziąć do ręki publikacje Jana Grabowskiego, Aliny Skibińskiej, Barbary Engelking, Dariusza Libionki, Jacka Leociaka, Elżbiety Janickiej, Agnieszki Haskiej, Joanny Tokarskiej-Bakir i wielu innych uczonych, ich działalność naukowa przyniosła szacunek dla Polski jako kraju, którego społeczeństwo otwarcie konfrontuje się z bardzo trudną przeszłością. Jednym bezmyślnym gestem panowie Ziobro i Jaki reputację Polski w tej materii przekreślili

– twierdzi.

Twarz Jana Tomasza Grossa znalazła się również na okładce nowego numeru polskiego (podobno) wydania „Newsweeka”. Na pierwszej stronie możemy również zobaczyć wielkie hasło: „Antysemityzm w służbie PiS”. Ta brudna kampania nie wymaga nawet komentarza…

gah/newsweek.pl