Nie mogę zrozumieć dlaczego pisanie prawdy o naszej historii zostało nazwane „pedagokiką wstydu” Byliśmy jedynym państwem tej części Europy, które odważnie rozliczało się z historią. To budziło szacunek i nadzieję, że dzisiaj jesteśmy inni, nie tacy jak w czasie wojny czy w 68ym
– napisał na Twitterze dziennikarz „Gazety Wyborczej” Wojciech Czuchnowski (pisownia oryginalna – przyp. red.).
cd Ukraina i kraje nadbałtyckie, które systemowo brały udział w Zagładzie, nigdy się z tego nie rozliczyły. W Polsce do czasów nastania rządów nacjonalistów spod znaku PiS trwała uczciwa dyskusja. Komu to przeszkadzało?
– dodał publicysta.
Nie były to jedyne wpisy dotyczące stosunków polsko-żydowskich, jakie wyszły spod ręki Czuchnowskiego tego dnia.
Wczoraj rozmawiałem z Żydem, który pamięta marzec 68. Mówił, że czuje powrót tej samej atmosfery. Ludzie, którzy wtedy chodzili na antyżydowskie wiece nie byli do tego zmuszani. Wielu z nich czuło „narodową dumę”
– twierdzi dziennikarz.
Do jakich ciemnych czeluści polskiej duszy sięgnie jeszcze Kaczyński by utrzymać sie przy władzy?
– pyta prowokacyjnie.
Marzec 68- Luty 2018. Analogie: 1)zorganizowane oburzenie ludu na Izrael 2)Władza potępia „poniżanie Polski 3) w mediach historie o bohaterskich Polakach ratujących Żydów oraz świadectwa polskiej szlachetności 4) nagonka na wszystkich, którzy mówią i piszą prawdę
– wylicza Czuchnowski.
Doprawdy, godna uznania czujność redaktora Czuchnowskiego. Tylko czy na pewno uznania ze strony Polaków? Najwyraźniej temat stosunków polsko-żydowskich doprowadził do nadzwyczajnego wzmożenia aktywności dziennikarza na Twitterze.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/379857-czuchnowski-na-posterunku-redaktor-gw-donosi-rozmawialem-z-zydem-ktory-pamieta-marzec-68-mowil-ze-czuje-powrot-tej-atmosfery