Ostra wymiana zdań w programie "Woronicza 17"! Suski: Nie możemy się cofnąć i nie bronić prawdy; Kierwiński: Zdemolowaliście wszystko!

Jest to ustawa, która broni prawdy historycznej, dobrego imienia Polski i Polska ma prawo uchwalać ustawy, które bronią prawdy, historii i bronią nas przed nieuzasadnionymi atakami

– powiedział w programie „Woronicza 17” (TVP Info) Marek Suski, szef gabinetu politycznego premiera.

Jest powołany zespół, który będzie prowadził dialog. Myślę, że wypracuje dialog i wspólnie ze stroną izraelską wypracuje porozumienie

– podkreślił polityk PiS.

Myślę, że po tych kilku dniach burzy przez te chmury zaczyna przebijać słońce i prawda zaczyna docierać

– stwierdził minister.

Rząd izraelski się zbiera i jestem przekonany, że prace zostaną szybko podjęte

— dodał.

Chyba wszyscy w Polsce zgodzimy się, że nie ma zgody na fałszowanie historii i określenia dot. „polskich obozów…”. To kłamstwa. Natomiast jest kwestia realizacji i tego, co zrobił rząd PiS-u z polska dyplomacją i polską renoma na arenie międzynarodowej. Mamy do czynienia z b. poważnym kryzysem dyplomatycznym, na który PiS nie reaguje, wręcz przeciwnie – reaguje odwrotnie. Jest pożar, a PiS dolewa oliwy do ognia

— odpowiedział Marcin Kierwiński.

Warto, zamiast przepychać na siłę ustawę w Senacie, zapytać o co innym krajom chodzi

– dodał poseł PO.

Nawet orędzia nie potraficie przygotować swojemu premierowi

– atakował.

Wolicie tan i populizm niż budowanie realnego bezpieczeństwa Polaków. I to jest problem. (…) Bronimy się przed nieudolna polityką PiS-u. (…) PiS wypromował haniebne kłamstwo na na forum międzynarodowym

– grzmiał Kierwiński.

To, że doszło do tego kryzysu, to niestety efekt głosowania PO i .N jeśli tylko 2 posłów z PO i bodajże 5 z Nowoczesnej jest w stanie głosować za ustawą. (…) To jedna z lepszych ustaw, która pojawiła się w polskim Sejmie

— odpowiedział Jerzy Jachnik, poseł Kukiz’15.

Skutki widać m.in. dzięki wam. Prowokacyjne wystąpienie p. ambasador Izraela. Trzeba zwrócić uwagę na treść art. - nie widzę tam nic takiego, co mogłoby spowodować hałas na cały świat. Szantaż wobec Polski jest nie na miejscu. Państwo w tym pomagacie. Tylko Rulewski zachował się jak należy

– dodał parlamentarzysta.

Poseł Kukiz’15 zaapelował również, by Marcin Kierwiński go nie prowokował. Polityk PO przyznał, że chce prowokować Jachnika, co wywołało zdumienie prowadzącego Michała Rachonia. Jak zaznaczył później Kierwiński chodziło mu o „prowokowanie do wniosków”.

Bez wątpienia jest to potężny kryzys dyplomatyczny. Od czasów Gomułki nie mieliśmy tak złych relacji z Izraelem. Mści się to, że nie mieliśmy ambasador w Izraelu i nie mieliśmy dobrego Izraela w Waszyngtonie

– powiedział z kolei Paweł Rabiej.

To znaczy, że nie wyciągnięto wniosków z tych konsultacji. (…) Jestem przekonany, że to były pozorowane rozmowy

– dodał.

Minister jaki popełnił zasadniczy błąd nie konsultując dostatecznie tej ustawy z MSZ i innymi organizacjami

– stwierdził.

Nie mieliśmy wątpliwości co do zapisów tej ustawy, dlatego klub PSL zagłosował za przyjęciem tej ustawy

– przyznał z kolei Paweł Bejda z PSL.

Zawiodła polska dyplomacja, bo jeżeli mówimy o wrażliwości żydowskiej, to dlaczego nie mówimy o wrażliwości Polaków – jest taka samo ważna jak żydowska

– dodał poseł ludowców.

Głos zabrał również przedstawiciel Pałacu Prezydenckiego.

Prezydent mówił, że każdy naród, a więc także Polacy ma prawo do obrony swojego dobrego imienia i obrony prawdy. prezydent też podkreślał, że ta ustawa nie jest też w żaden sposób nie wymierzona w Izrael, naród żydowski, a pamięć o Holocauście, tyko ma służyć temu, żeby nie kłamano o okresie II wojny światowej

– powiedział minister Krzysztof Łapiński.

Natomiast jaka decyzja będzie - zobaczymy. Prezydent wsłuchuje się w różne głosy, które są. (…) W tych sprawach prawo ustanawia Sejm i Senat, które są suwerenne. (…) W ostateczności decyzje stanowi prezydent. Dialog -tak, dyktat - nie. Jeśli rozmawiamy o naszym prawodawstwie możemy zgodzić się na dialog, ale nie na dyktat

– dodał rzecznik prezydenta.

Nie możemy się cofnąć, nie możemy nie bronić prawdy. (…) Rzeczywiście były spotkania w ambasadzie Izraela i postulaty strony izraelskiej zostały uwzględniony. Nic nie zapowiadało, że będzie tego rodzaju akcja. Trudno mówić, żeby dyplomacja przewidywała sytuacje, które nie były sygnalizowane. Dyplomacja nie jest Duchem Świętym

– podkreślił Marek Suski.

Nie słuchaliście MSZ-u , mieliście w nosie nasze relacje międzynarodowe, bo wiedzieliście lepiej. (…) Mam przed sobą dokument podpisany przez ministra spraw zagranicznych z PiS-u!

– odpowiedział Marcin Kierewiński.

Absolutnie nie było żadnych złych intencji. Jedyną intencją było bronienie honoru Polski. To, że sytuacja tak się potoczyła jest dziwne. Polacy i Żydzi byli na równi ofiarami zagłady

– ripostował polityk PiS.

Dobrze, że taka dyskusja się toczy. Ale nie mogę zgodzić się z twierdzeniem,ze Polska wywołała jakiś dyplomatyczny kryzys – zwracam się tu do posłów PO i Nowoczesnej. (…) Konflikt niestety został wywołany przez p. ambasador Izraela. Takich rzeczy się nie robi!

– zauważył Jerzy Jachnik.

Nie można szantażować państwa polskiego!

– zaznaczył.

To decyzja p. prezydenta, na pewno nie jest łatwa. Uważam natomiast, że nie powinniśmy wstrzymywać procedury prawnej, więc prezydent powinien podpisać

– dodał poseł ruchu Kukiz’15.

Myślę, że po tych kilku dniach również sam Izrael patrzy na to spokojniej. (…) Nie możemy jednak żyrować rozwiązania, które jest kiepskie

– stwierdził Paweł Rabiej.

Wy wszyscy powinniście bronić Polaków i honoru Polski, a nie naskakiwać, że to złe przepisy. (…) To nie jest sprawa PiS, ale sprawa honoru Polski. (…) Powinniście wspierać Polskę. (…) Oczekuję od opozycji, że będą głosić prawdę historyczną

– zauważył minister Suski.

W rozmowie przypomniano również skandaliczny tweet Donalda Tuska, z którego wynikało, że to polski rząd spopularyzował określenie „polskie obozy śmierci”.

Już kilka lat po wojnie zacz pojawiać się takie określenia. Również władza komunistyczna preferował nazwę: zbrodnie nazistowskie lub zbrodnie hitlerowskie. Unikano słowa „Niemcy”, bo w obozie sowieckim była NRD, a więc Niemcy, oczywiście ci „lepsi”

– przypomniał Krzysztof Łapiński.

Dzisiaj są duże emocje po dwóch stronach – mam wrażenie, że większe po stronie izraelskiej – ale jeśli obniży się emocje, to i Izrael i Polska mają od wielu lat dobre relacje gospodarcze i Izraelowi powinno zależeć na tym, żeby te kontakty utrzymywać, bo wiele krajów nie popiera Izraela i na forach międzynarodowych zabiera głos przeciwny. Izrael nie ma na świecie za wielu sojuszników, którzy wspieraliby go tak jak wspierała Polska. (…) Politycy izraelscy powinni sobie powiedzieć, że nie ma sensu zrażać dobrego, sprawdzonego sojusznika w sprawie, która w żaden sposób nie uderza w państwo Izrael czy naród żydowski

– powiedział rzecznik prezydenta.

Ogromnie niepokoi postawa premiera Izraela Netanjahu. (…) Ambasador powiedziała, że dostała polecenie z rządu, żeby powiedziała to, co powiedziała, co wywołało niepotrzebne napięcia. Niepokoi też to, co wypowiada lewicowy lider opozycji izraelskiej, który ma szans zostać premierem

– zauważył z kolei Paweł Bejda.

W tej całej awanturze doszukiwałbym się jednak i dobrych przesłanek. To jest doskonała okazja, by na całym świecie powiedzieć: nie było polskich obozów śmierci - były niemieckie. Jeśli tych 5 minut wspólnie nie wykorzystamy, będzie to ogromny błąd. To wielka szansą i okazja

– dodał.

Polacy ponieśli ogromne straty. Byliśmy na równi ofiarami. Trudno, żeby ofiary były oskarżane o Holocaust. (…) Mamy dowody przyjaźni w postaci ratowania Żydów. (…) Myślę, że ta zawierucha będzie zmierzać w stronę normalizacji, co przypomni światu, który zaczęła po 70 latach zapominać, jak było naprawdę

– podkreślił Marek Suski.

Przeraża mnie ten ton. (…) Zdemolowaliście wszystko!

– odpowiedział Marcin Kierwiński.

Na postawę przedstawicieli państwa Izrael zwrócił z kolei uwagę Jerzy Jachnik.

Uważam, że w taki sposób wypowiedziane słowa prowadzą do tego, że ten konflikt będzie. Mam wrażenie, że pan premier nie znał ostatecznej wersji ustawy. (…) Ten cały konflikt spowodował jedno – pojawi się bardzo dużo prawdy, wyjaśni się dużo rzeczy. Nie będzie to chowane pod dywan!

– powiedział poseł ruchu Kukiz’15.

Może rzeczywiście stanie się tak, że prawda stanie się bardziej słyszalna, ze będziemy bardziej wstanie przebić się z tym, że Niemcy mordowali Polaków i Żydów. Pytanie, czy będzie w stanie wzmocnić ten przekaz działaniami edukacyjnymi

– zauważył z kolei Paweł Rabiej.

[#GermanDeathCamps] to dobra akcja

– przyznał polityk Nowoczesnej.

Trzeba jednak mówić, że mieliśmy szmalcownictwo i negatywne zjawiska

– dodał minister, członek Komisji Weryfikacyjnej.

To pokazuje też, ile łączy nas z Izraelem. (…) Dobrze, że oświadczenie szefa MSZ Niemiec się pojawiło. Ale proszę zauważyć do jakiego punktu doszliśmy – szef MSZ Niemiec przyznaje coś, co jest prawdą i my uważamy to za coś wielkiego. To oznacza, że doszliśmy do takiej sytuacji, że ilość kłamstw o polskich obozach śmierci doszła już do takiego momentu. Musimy walczyć o prawdę różnymi metodami, bo jak mawiał Józef Mackiewicz: „Jedynie prawda jest ciekawa”

– stwierdził Krzysztof Łapiński.

Chciałbym podziękować wszystkim rodakom, którzy stanęli w obronie honoru Polski

– powiedział na koniec Marek Suski.

gah