My mówimy, że został wprowadzony przez lata, także w Niemczech, fałszywy kod pamięci. Oddzielony od narodowości został sprawca, bo się mówi „naziści”, a nie wiadomo kto to jest. Tak naprawdę funkcjonuje dla nas nie do przyjęcia zbitka semantyczna zwana polskimi obozami śmierci. My mówimy wyraźnie - niemieckie nazistowskie obozy śmierci
— powiedział w rozmowie w portalem wPolityce.pl Piotr Zgorzelski, poseł PSL.
wPolityce.pl: Na antenie „Trójki” powiedział pan, że sprzeciw Izraela wobec nowelizacji ustawy o IPN efektem wewnętrznego konfliktu i tego, że tam zbliżają się wybory parlamentarne.
Tak. Wiemy o tym, że w państwie izraelskim termin wyborów się zbliża. Na 120 przedstawicieli w Knessecie partia rządząca ma 67. Oni nie zawsze głosują zgodnie z dyscypliną koalicyjną, zatem premier Netanjahu ma ogromne problemy. Sam musi się mierzyć w mediach z zarzutami korupcyjnymi, manipulacji. Oczywiście jest dociskany także przez swojego konkurenta liberała Jaira Lapida, który ma szanse na zwycięstwo wyborcze. Netanjahu musiał w ten sposób zareagować, ale tym samym przeniósł także środek ciężkości polityki z wewnętrznej na zewnętrzny. I to jest pewnie jedna kwestia. Inna, jeżeli mówimy o zagranicznych, to jest procedowanie w Stanach Zjednoczonych tej ustawy popularnie zwanej 447, która dotyczy możliwości ubiegania się przez organizacje żydowskie tzw. mienia bezspadkowe. Ta ustawa działa naprzeciw powiązaniu chęci ubiegania się po ten majątek z rzekomym współsprawstwem Polaków w Holokauście. My mówimy, że został wprowadzony przez lata, także w Niemczech, fałszywy kod pamięci. Oddzielony od narodowości został sprawca, bo się mówi „naziści”, a nie wiadomo kto to jest. Tak naprawdę funkcjonuje dla nas nie do przyjęcia zbitka semantyczna zwana polskimi obozami śmierci. My mówimy wyraźnie - niemieckie nazistowskie obozy śmierci.
W sprawie nowelizacji ustawy o IPN izraelska partia rządząca i opozycja mówią jednym głosem. W Polsce niestety część opozycji prezentuje całkowicie odmienne stanowisko w tej sprawie niż rząd.
My jako PSL głosowaliśmy za przyjęciem tej ustawy, oczywiście uznając, że wprowadzenie jej nie było uzasadnione czystymi intencjami, tylko ja uważam, że miało stanowić przykrywkę tych wydarzeń związanych z wystąpieniami nazistowskimi. Dlaczego ta ustawa blisko dwa lata czekała w zamrażalce? Nikt na to nie jest w stanie spokojnie odpowiedzieć.
W tej kwestii pojawiają się argumenty, że w tym czasie m.in. była ona dyskutowana ze stroną izraelską, odbywały się spotkania w tej sprawie z panią ambasador.
Gdyby była dyskutowana, to pan uważa, że byłaby taka reakcja?
Być może powodem tej reakcji są kwestie, o których już pan powiedział.
Tak, być może. Natomiast jeśli chodzi o tę sytuacją związaną z tymi kodami pamięci, to uważam, że to długotrwała akcja, która przynosi teraz efekty. Z kolei jeśli chodzi o opozycję, to uważam, że tak jak jeden polityczny bezkręgowiec, głosowała przeciw lub się wstrzymywała, ale się nie cieszyła.
W „Trójce” mówił pan, że dobrze byłoby, aby prezydent wysłał tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Dlaczego?
Chodzi o czas refleksji i dyskusji we wzajemnym szacunku. Zarówno dla naszej wrażliwości, jak i dla strony izraelskiej.
Premier Morawiecki zaprosił do muzeum im. Rodziny Ulmów w Markowej zagranicznych dziennikarzy, aby właśnie przedstawić im tę polską wrażliwość. Czy to była dobra inicjatywa?
Ta inicjatywa i dzisiejszy wywiad prezesa to próba ofensywy dyplomatycznej w tej kwestii. Ona nie przyniesie zbyt dużo rezultatów, dlatego że jest po prostu poniewczasie. W interesie Polski jest, żeby z jak najmniejszymi stratami wyjść z tej opresji. Natomiast też uważam, że potrzebny jest czas na rzeczowy dialog i dyskusję z narodem izraelskim przy poszanowaniu naszej wrażliwości.
Rozmawiał Adam Stankiewicz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/379773-nasz-wywiad-zgorzelski-sprawca-zostal-oddzielony-od-narodowosci-my-mowimy-wyraznie-to-byly-niemieckie-nazistowskie-obozy-smierci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.