Żydzi mieszkający poza Polską oczekują poprawek pozwalających im na skorzystanie z odszkodowań. Domagają się zwrotów w naturze lub rekompensat za utracone kamienice, a nawet lasy, pola czy nieruchomości przemysłowe. Ostatecznie może chodzić nawet o bilion złotych
— alarmuje „Super Express”.
W całej sprawie chodzi o tzw. dużą ustawę reprywatyzacyjną, którą przedstawił wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. „Super Express” dotarł do zapisów dokumentu, które Światowa Organizacja ds. Restytucji Mienia Żydowskiego przesłała do Ministerstwa Sprawiedliwości.
Organizacja ta jest przeciwna wyłączeniu z polskiej ustawy reprywatyzacyjnej nieruchomości rolnych, leśnych, przemysłowych. Ważna jest dla nie też kwestia dochodzenia roszczeń za przejęcia firm rodzinnych.
Do sprawy odniósł się w rozmowie z „Super Expressem” Kamil Zaradkiewicz, który jest współautorem ustawy.
Potwierdzam, że takie stanowisko do nas wpłynęło. Nasz projekt ustawy optymalizuje ramy zadośćuczynienia oraz eliminuje dawne roszczenia. Z listy zgłoszonych postulatów obecnie rozważamy jedynie kwestie obywatelstwa
— mówi prof. Kamil Zaradkiewicz.
mly/se.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/379739-srodowiska-zydowskie-oczekuja-poprawek-w-ustawie-reprywatyzacyjnej-moze-chodzic-nawet-o-bilion-zlotych