Prezydencki Blok Petra Poroszenki, główne ugrupowanie w Radzie Najwyższej (parlamencie) Ukrainy, zaapelowało w piątek do polskiego Sejmu i Senatu o „powrót do konstruktywnego dialogu na rzecz ustanowienia historycznej sprawiedliwości i prawdy”.
Nasze państwa powinny kroczyć drogą współpracy, a nie sztucznie wywoływanych kryzysów
—napisali deputowani Bloku.
W ich ocenie nowelizacja ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, która przewiduje karanie za zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów, jest szkodliwa.
Ustawa ta przeczy zasadom demokracji, wzmacnia cenzurę, ogranicza wolność słowa i podsyca antyukraińskie nastroje, przez co stwarza zagrożenie dla obywateli ukraińskich, którzy uczą się i pracują w Polsce
—czytamy.
Historia naszych krajów jest ze sobą ściśle powiązana od stuleci i każdy może w niej znaleźć zarówno przyczyny dla wzajemnych oskarżeń, jak i sprawy, które nas łączą. Jednostronne traktowanie historii, w którym zaprzecza się własnym winom i przypisuje się (innym - PAP) subiektywne interpretacje faktów historycznych, jest zagrożeniem dla dalszego rozwoju relacji między sąsiadami
—oświadczyli deputowani Bloku Poroszenki.
Ukraina nie powinna odpowiadać Polsce na nowelizację ustawy o IPN, która przewiduje karanie za zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów
—oświadczyła w piątek z kolei ukraińska wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Iwana Kłympusz-Cyncadze.
To byłoby prymitywne i niegodne. Takimi sytuacjami zapędzamy sytuację w kozi róg
—powiedziała w rozmowie ze stacją telewizyjną „5.Kanał”, którą cytuje agencja Interfax-Ukraina.
Wicepremier podkreśliła, że władze w Kijowie będą naciskały, by Polska wprowadziła zmiany w ustawie o IPN.
Mamy bardzo ostrożną nadzieję, że ustawa nie zostanie podpisana przez prezydenta Polski Andrzeja Dudę, chociaż nie pocieszałabym się takimi oczekiwaniami
—zaznaczyła.
Kłympusz-Cyncadze oceniła, że Ukraina dopiero zaczęła wypracowywać swoją pozycję w sprawie relacji historycznych z Polską.
Sądzę, że to stanowisko będzie pełne niezadowolenia i niezgody, jednak będziemy, jak to robiliśmy w ostatnich latach (…) nalegali na to stanowisko
—stwierdziła.
Polityk zaapelowała o dialog na tematy historyczne.
Właśnie takie, dorosłe podejście, mogłoby być o wiele bardziej poważną podstawą dla naszych dalszych stosunków
—powiedziała.
Postaramy się, by nasze stosunki powróciły do partnerstwa strategicznego, na którym mogłaby wygrać i Ukraina i Polska
—oświadczyła.
Nowelizacja ustawy o IPN wprowadza kary grzywny lub więzienia do lat trzech za przypisywanie polskiemu narodowi lub państwu odpowiedzialności m.in. za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką.
W ustawie znalazły się przepisy, które mają umożliwić wszczynanie postępowań karnych za zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów, także zbrodniom ukraińskich formacji, które kolaborowały z III Rzeszą Niemiecką.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/379716-ukraina-niezadowolona-z-ustawy-o-ipn-przeczy-zasadom-demokracji-wzmacnia-cenzure-ogranicza-wolnosc-slowa-i-podsyca-antyukrainskie-nastroje