To dramat historii i głębokie zakłamanie. Daliśmy sobie trochę popsuć język. Niemieckie państwo niszczyło Europę i spowodowało zagładę polskich Żydów

— powiedział marszałek senior Kornel Morawiecki na antenie Polskiego Radia 24.

Lider Wolnych i Solidarnych zaznaczał, że za zbrodnie podczas II wojny światowej odpowiedzialny jest naród niemiecki.

Nie chodzi o nazistowskie Niemcy. Chodzi po prostu o Niemcy, to zbiorowy obłęd. Potężny i mądry naród pomyślał, że jest narodem panów. To jest zbiorowa wina

— mówił.

Niemcy stali się okrucieństwem świata, to coś niepojętego. Mamy prawo generalizować. Szmalcownictwo to indywidualna wina. Niemcy poszli za Hitlerem w olbrzymiej masie, służyli maszynie zbrodni

— dodał.

Niemcy stosowali zbiorową odpowiedzialność wobec Polaków. Pacyfikowali i mordowali całą wieś za pomoc Żydom. Polsce należy symboliczne drzewko w Yad Vashen. (…) Inne nacje były zbiorowo zabrudzone zbrodnią, nie Polacy

— zaznaczał marszałek senior.

Kornel Morawiecki przyznał, że obawia się, iż zamieszanie wokół nowelizacji ustawy o IPN wykorzystają Niemcy.

Boję się, że sytuację wykorzystują Niemcy. Grają na tym Żydzi, Rosjanie i Amerykanie. W jakimś sensie jesteśmy osamotnieni. Nie możemy się tego bać, trzeba głosić prawdę, nie możemy ustępować w imię interesów. (…) Walczymy więcej niż o pamięć, walczymy o tożsamość Europy, nie tylko Polski

— podkreślił.

as/polskieradio.pl