Nie możemy sobie pozwolić i to leży w interesie każdego Polaka, by nikt nie robił z nas katów. Polacy byli ofiarami II wojny światowej, a w tej chwili politycy i wielu dziennikarzy zagranicznych chce odwrócić i zafałszować historię. Na to nie pozwalamy
— podkreślił podczas konferencji prasowej po noworocznym spotkaniu z korpusem dyplomatycznym akredytowanym w Polsce marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Marszałek Senatu opowiedział dziennikarzom o spotkaniu z korpusem dyplomatycznym.
Spotkaliśmy się tradycyjnie, bo dobre tradycje, które ukształtowały się w Senacie, są przeze mnie podtrzymywane. I taką dobra tradycją jest spotkanie z korpusem dyplomatycznym. Jestem bardzo zadowolony, bo zdecydowana większość ambasador wzięła w nim udział. (…) Dużo rozmawialiśmy o Polonii i naszych rożnych relacjach bilateralnych
— mówił.
Podkreśliłem, że to dzisiejsze spotkanie było wyjątkowe, bo odbyło się w roku, kiedy obchodzimy stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę. Wielu ambasadorów również składało życzenia, pamiętając o tej rocznicy
— dodał.
Stanisław Karczewski przyznał, że to zupełnie naturalne, że odniósł się podczas tego spotkania do sprawy nowelizacji ustawy o IPN.
W krótkich słowach powiedziałem, po co jest ta ustawa, że chcemy dbać o dobre imię Polski, a przede wszystkim o prawdę. Ani jeden z ambasadorów, ani nawet zastępców, nie pytał o to i nikt na to nie zwracał uwagi
— powiedział.
Mamy kryzys w naszych relacjach. (…) powiem ze po każdej buzy przychodzi słońce i dobry czas. Jestem przekonany, że będziemy robić wszystko i robi to w tej chwili premier, żeby ta prawda podobnie jak prawda o Katyniu, o której świat nie słyszał, żeby była przekazywana również na cały świat
— mówił marszałek Senatu.
Nie możemy sobie pozwolić i to leży w interesie każdego Polaka, by nikt nie robił z nas katów. Polacy byli ofiarami II wojny światowej, a w tej chwili politycy i wielu dziennikarzy zagranicznych chce odwrócić i zafałszować historię. Na to nie pozwalamy
— podkreślił.
Chcemy mieć dobre relacje ze wszystkimi krajami, także z Izraelem. (…) Ta prawda w relacjach jest niezwykle istotna
— dodał.
Pytany przez dziennikarkę „Gazety Wyborczej”, dlaczego ta ustawa była tak „forsowana”, odparł:
To nie było forsowane, to było normalne złożenie. Można ten czas uznać jako lepszy, gorszy, ale przyszedł taki czas [jej przegłosowania -red.]. Dobrze wiemy, ,że nie wzbudzała takich emocji w Sejmie, one wybuchły nagle po wypowiedzi pani ambasador podczas uroczystości w Auschwitz.
I dodał.:
To cmentarz miliona ludzi (…). W tym miejscu, podobnie jak papież Franciszek, powinno się milczeć, albo myśleć o tych ludziach.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Wcześniej, podczas noworocznego spotkania z korpusem dyplomatycznym akredytowanym w Polsce, marszałek Senatu podkreślił, że w II wojnie światowej życie straciło niemal 6 mln Polaków, w tym 3 mln polskich Żydów.
Wielka tragedia Holokaustu rozegrała się na naszej ziemi pod batutą niemieckiej okupacji
— mówił Karczewski. Podkreślił jednocześnie, że o tragedii narodu żydowskiego jako pierwszy informował świat polski rząd urzędujący wówczas w Londynie.
W świetle faktów obarczanie Polski współodpowiedzialnością za Holokaust traktujemy jako antypolonizm, będący wynikiem albo ignorancji, albo złej woli
— powiedział marszałek Senatu.
ak/wPolityce.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/379656-marszalek-karczewski-nie-mozemy-sobie-pozwolic-na-to-by-robiono-z-nas-katow-to-lezy-w-interesie-kazdego-polaka