Dyrektor Centrum Wiesenthala w Jerozolimie Efraim Zuroff powiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że nie może być zgody na mówienie o „polskich obozach śmierci”.
Te obozy nie zostały ani zaprojektowane, ani zbudowane, ani nie były prowadzone przez Polaków. Żaden Polak w nich nie służył!
— stwierdził.
Jednak w jego dalszej wypowiedzi pojawiło się wiele kłamstw na temat historii Polski i historii II wojny światowej. Przekonywał, że Polaków cieszyła śmierć Żydów. Dodał, że tysiące Polaków zabijało Żydów i wydawało ich Niemcom.
Zatem wielu Polaków odegrało rolę w Holokauście
— ocenił.
Według niego Polaków, którzy zabijali Żydów było znacznie więcej niż tych, którzy ich ratowali. Twierdził, wbrew faktom, że mordów na Żydach dokonywały Narodowe Siły Zbrojne. Antysemickie postawy, według wyssanej z palca opowieści żydowskiego historyka miały być pokłosiem antysemityzmu głoszonego przed wojną m.in. przez Romana Dmowskiego.
Dlatego wielu Polaków było bardzo zadowolonych, że Żydzi giną. To była zasadnicza, obok chęci przejęcia żydowskich majątków, motywacja ludzi popełniających zbrodnie
— twierdził.
Zapytany o Żydów, którzy popełniali zbrodnie komunistyczne na Polakach MBP przekonywał, że będąc komunistami wyparli się swojej żydowskości…
Ale oni popełnili te zbrodnie jako komuniści. Z pewnością nie zrobili tego w wyniku jakiejś lojalności żydowskiej
— stwierdził.
Za obecny kryzys w stosunkach polsko-żydowskich obarczył PiS.
To kolejny w ostatnich dniach głos ze strony przedstawicieli Izraela, który podgrzewa napięcie w naszych stosunkach. Takie zachowania nie służą wyciszeniu emocji i budowanie porozumienia między naszymi narodami.
ems/rp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/379597-skandaliczne-slowa-dyrektora-centrum-wiesenthala-zuroff-wielu-polakow-bylo-bardzo-zadowolonych-ze-zydzi-gina