Byliśmy pod ambasadą Izraela. Co zastaliśmy? Liczne siły policji, garstkę manifestantów oraz uwaga - kilku prowokatorów. Ci, co przestrzegali przed możliwością prowokacji, mieli rację – relacjonował reporter telewizji wPolsce.pl.
Środowiska narodowe odwołały zapowiedzianą na dziś manifestację przed ambasadą Izraela. Demonstracja miała być sprzeciwem wobec słów, które padły z ust ambasador Izraela w Polsce Anny Azari w czasie rocznicy obchodów wyzwolenia obozu Auschwitz. Jednak później na miejscu zgromadziło się nawet kilkadziesiąt osób, w tym Obywatele RP i różni prowokatorzy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Narodowcy odwołują manifestację. Przed ambasadą Izraela pojawili się Obywatele RP! ZDJĘCIA
Wśród grupki zebranych pod ambasadą Izraela nie mogło zabraknąć Andrzeja Hadacza! Z czołowym prowokatorem rozmawiał reporter telewizji wPolsce.pl Maciej Zemła.
CZYTAJ TAKŻE: Tej postaci chyba nie mogło zabraknąć! Prowokator Hadacz przed ambasadą Izraela
Wiadomo nie od dziś i nie jest to tajemnicą poliszynela, że to były hitlerowskiej obozy koncentracyjne. Ale dlaczego Polacy pomagali tym hitlerowcom właśnie w tych obozach?
— pytał Hadacz.
Znany prowokator wdawał się w różne dyskusje, a nawet sprzeczki z innymi zgromadzonymi osobami…
Niech pan zasuwa na ten komunistyczny cmentarz i stanie przed grobem Bieruta i tam proszę się żalić
— rzucił w kierunku Andrzeja Hadacza jeden z mężczyzn.
Polacy w Oświęcimiu, kapo, takie małe dzieci pałowali
— mącił dalej Hadacz. Na dodatek warto zwrócić uwagę na jego absurdalne tłumaczenia!
Ten pan… Ja mówię, że nie należy ganiać małych żydowskich dzieci do krematorium. I koniec. Polacy też się przyczynili do tego
— mówił.
Lecz wystarczyło jedno – zadane wprost – pytanie: Czy przyszedł prowokować?
A daj pan spokój! A idź pan w cholerę
— odpowiedział wzburzony i „zdemaskowany” Andrzej Hadacz.
ak/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/379354-hadacz-macil-przed-ambasada-izraela-dlaczego-polacy-pomagali-hitlerowcom-w-obozach-wideo