Reporterzy portalu wPolityce.pl poznali dokument, który oddala twierdzenia iż strona izraelska mogła być zaskoczona formą i czasem procedowania zmian w ustawie o IPN. Z przygotowanego w Ministerstwie Sprawiedliwości zestawienia spotkań i prac w tej sprawie jasno wynika, że dyplomaci i urzędnicy Państwa Izrael doskonale znali projekt polskiego rządu, że ich uwagi zgłoszone na początku zostały uwzględnione (wyłączenie z penalizacji badań naukowych), że mieli dziesiątki okazji by w bezpośrednich rozmowach zgłosić kolejne wątpliwości - ale tego nie zrobili.
Rząd przyjął projekt ustawy w sierpniu 2016 roku. Zgłosiła się wtedy do nas pani ambasador Izraela i już 30 sierpnia doszło do spotkania. Pani ambasador stwierdziła, że uchwalenie ustawy w takim kształcie może spowodować, że nie będzie można prowadzić prac naukowych nad Holocaustem. Wydawało się, że wyłączenie prac naukowych i działalności artystycznej z penalizacji rozwiało wątpliwości temat. Tym bardziej, że już w listopadzie 2016 roku premierzy Polski (Szydło) i Izraela (Netanjahu) wydali wspólne oświadczenie iż sprzeciwiają się używaniu terminu „polskie obozy śmierci”, bo to były niemieckie obozy koncentracyjne
— mówi nasz informator z Ministerstwa Sprawiedliwości.
Jak słyszymy:
Władze izraelskie mają w tym czasie pełną świadomość, że polski rząd pracuje nad nowelizacją ustawy o IPN w kierunku penalizacji prób przypisywania sprawstwa niemieckiej zbrodni Holocaustu państwu czy całemu narodowi polskiemu. Odbywają się liczne spotkania polsko-izraelskie, w tym w Ministerstwie Sprawiedliwości. Na każdym można podnieść wątpliwości. Temat się nie pojawia. Za to kilka dni temu mamy publiczne, głośne na cały świat uderzenie w Polskę.
W notatce dot. „informacji o spotkaniach ze stroną izraelską i spotkaniami towarzyszącymi ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości” możemy przeczytać, że nowelizacja ustawy o IPN została upubliczniona już 17 lutego 2016 r. i obok komponentu cywilnoprawnego zawierał przepis „Kto publicznie i wbrew faktom przypisuje Narodowi Polskiemu udział, organizowanie, odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za popełnienie zbrodni przez III Rzeszę Niemiecką, o których mowa w art. 1 ust 1 ustawy o IPN, podlega karze pozbawienia wolności do lat 5”. W projekcie przewidywano również, że w przypadku działania nieumyślnego sprawca podlega karze grzywny lub karze ograniczenia wolności.
10 marca 2016 r. Ministerstwo Sprawiedliwości skierowało nowe wersje projektu do Komitetu Stałego Rady Ministrów. Jak czytamy w notatce, ze względu na uwagi zgłaszane przez inne resorty oraz na głosy krytyczne pojawiające się w prasie polskiej i zagranicznej wprowadzono jednak poprawki do projektu.
Projekt został przyjęty przez KSRM 3 czerwca 2016 r., wraz ze zmianą, o którą wnosiło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Poprawiony projekt ustawy został przyjęty przez Radę Ministrów 16 sierpnia 2016 r.
Z kolei 30 sierpnia 2016 r. (ok. godz.9.00 do 10.00) przedstawiciele MS – wiceminister Marcin Warchoł i dyr. Tomasz Darkowski spotkali się z ambasador Izraela Panią Anną Azari oraz zastępcą ambasadora Ruth Cohen-Dar. Strona izraelska poinformowała, że w jej opinii ten projekt będzie odczytywany jako próba ograniczenia dyskusji o holocauście i ograniczenia badań naukowych. Strona polska przekazała projekt ustawy i poinformowała o „wprowadzeniu kontratypu dotyczącego badań naukowych, który nie był wcześniej opisany w prasie”. Przedstawiciele Izraela ocenili, że to krok w dobrym kierunku, ale przyznali, że mają wątpliwości związane z tym, że to prokurator będzie podejmował decyzję o zastosowaniu kontratypu. Strona polska poinformowała, że zdecyduje o tym niezawisły sąd.
Jak czytamy w notatce, Ministerstwo Sprawiedliwości zorganizowało spotkanie z IPN, które zostało poproszone o zaangażowanie w tłumaczenie argumentów strony polskiej. Wzięli w nim udział wiceminister Marcin Warchoł oraz Prezes IPN Jarosław Szarek i jego zastępca Mateusz Szpytma. MS prosiło o nawiązanie kontaktów z równoległą placówką badawczą Yad Vashem.
Również dalsza chronologia wydarzeń nie wzbudza wątpliwości.
5 października 2016 roku odbywa się w Sejmie RP pierwsze czytanie projektu Ustawy nowelizującej ustawę o IPN, na którym nie pojawiają się żadne uwagi strony izraelskiej, również podczas prac w komisjach.
21 listopada 2016 roku MS przygotowało list do Yad Vashem z listą spokojnych argumentów i prośbą o poparcie naszych działań, a już następnego dnia premierzy Polski i Izraela wydają wspólne oświadczenie dot. tego, że m.in. nie było „polskich obozów śmierci”. Deklaracja wydana po I czytaniu ustawy o IPN. Do MS nie docierają sygnały o potrzebie ponownego przeanalizowania ustawy o IPN po spotkaniu na szczycie z premierem Izraela.
15 grudnia 2016 roku odbyło się spotkanie przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości z ekspertami Międzynarodowego Sojuszu na rzecz pamięci o Holokauście (International Holokaust Remembrance Alliance – IHRA). Według notatki ze strony IHRA w spotkaniu w MS uczestniczyli: Michael Baier, doradca prawny IHRA; Mark Weizmann, przewodniczący komitetu ds. antysemityzmu i negacjonizmu IHRA; David Silberklang, przewodniczący grupy ds. badań akademickich IHRA (pracownik Instytutu Yad Vashem) oraz Anthony Julius, brytyjski ekspert ds. prawnych. W trakcie spotkania przedstawiciele MS zaprezentowali cele projektu i omówili jego poszczególne rozwiązania prawnokarne i cywilnoprawne. Przedstawiono również podstawowe praktyczne aspekty stosowania przepisów w toku postępowań karnych i cywilnych, a zwłaszcza ewentualnych śledztw w sprawach o przestępstwa z art. 55a projektu.
Jak czytamy w dokumencie resortu sprawiedliwości, przedstawiciele IHRA kwestionowali w szczególności przepis przewidujący penalizację zachowań polegających na przypisywaniu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialności za zbrodnie nazistowskie, a zwłaszcza w kontekście swobody prowadzenia badań naukowych. Ministerstwo podkreśla, że bardzo duże zainteresowanie ekspertów budziła kwestia postępowania karnego toczącego się w sprawie wywiadu udzielonego tygodnikowi „Die Welt” przez Jana Tomasza Grossa.
Resort sprawiedliwości podkreśla, że wyraził otwartość na dalszy dialog i kontakty z IHRA w celu wyjaśnienia wszelkich wątpliwości w jak największym stopniu. Autorzy notatki podkreślają, że w szczególności uzgodniono, iż członek delegacji - A. Julius, przekaże do MS pisemne komentarze do treści poszczególnych przepisów projektu. Wbrew tym uzgodnieniom IHRA nie przekazała dotychczas Ministerstwu Sprawiedliwości żadnych szczegółowych komentarzy pisemnych dotyczących przedmiotowej ustawy.
20 grudnia 2016 roku dochodzi do spotkania wiceministra Patryka Jakiego z Z-cą Ambasadora USA J.Lowe oraz szefem sekcji politycznej ambasady USA Aronem Fishmanem. Rozmowa dotyczy ustawy o IPN. Według relacji zawartej w notatce strona amerykańska podnosi kwestie związane z wolnością słowa oraz w szczególności swobodne prowadzenie badań historycznych. W rozmowie znów pojawia się kwestia Jedwabne i Tomasza Grossa. To na tym spotkaniu strona polska tłumaczy, że jest w ustawie już kontratyp, który wyłącza z niej badania naukowe, a z kolei przedstawiciele USA poruszają też temat reprywatyzacji i mienia, o które starają się obywatele pochodzenia żydowskiego.
7 lutego 2017 roku po godz. 17 ma miejsce spotkanie wiceministra Patryka Jakiego specjalnym wysłannikiem rządu Izraela ds. Holocaustu i restytucji Joelem Lion, Z-ca Ambasadora Izraela, specjalnym wysłannikiem departamentu stanu USA ds. Holocaustu Tomem Yazdgerdim, szefem sekcji politycznej ambasady USA Aronem Fishmanem, Avi Weberem z ambasady Izraela. Rozmowa dotyczy głównie restytucji mienia żydowskiego w kontekście prowadzonych w resorcie sprawiedliwości prac nad problemem reprywatyzacji. Strona polska opowiada o ustawie dot. komisji weryfikacyjnej, pochodnych prawnych, skutkach cywilnych i innych sprawach związanych z reprywatyzacją.
Kilka miesięcy później, 6 lipca 2017 roku o godz. 10, rozpoczyna się spotkanie wiceministra Jakiego z ambasador Izraela Anną Azari. Jak wynika z relacji resortu, pani Ambasador mówi głównie o restytucji mienia zgłaszając obawy związane z tym, że działalność komisji weryfikacyjnej może zagrażać interesom obywateli Izraela. Dlatego strona polska przedstawia niuanse związane z reprywatyzacją. Patryk Jaki tłumaczy, że w wyniku „dzikiej reprywatyzacji” są też poszkodowani obywatele Izraela, co - jak wynika z dokumentu - spotkało się ze zrozumieniem ambasador.
17 listopada 2017 roku o godz. 10:52 rozpoczęło się natomiast spotkanie wiceministra Patryka Jakiego z z-cą ambasadora Izraela Ruth Cohen Dar oraz z Gideon Taylor, Chair of Operations World Jewish Restitution oraz z Robertem Blochem z tej organizacji. Spotkanie w całości jest poświęcone „dużej ustawie reprywatyzacyjnej”. Jak relacjonują autorzy notatki, przedstawiciele Ambasady Izraela i WJRO podnoszą szereg uwag, w tym najważniejsze to kwestia obywatelstwa zawężonego do obywateli RP oraz zbyt wąskiej ich zdaniem linii dziedziczenia. Strona polska zapewnia, że trwają konsultacje nad tym projektem i na pewno rozważy ich argumenty. Spotkanie kończy się konkluzją, że będą kolejne spotkania.
Tego samego dnia o godz. 12:20 rozpoczęło się kolejne spotkanie na dużej sali MS, w którym udział wzięli wiceminister Patryk Jaki, wiceminister Jacek Czputowicz, dyr. Kamil Zaradkiewicz, dyr. Tomasz Darkowski, z-ca ambasadora Izraela Izraela Ruth Cohen Dar, z-ca ambasadora USA John C.Low, z-ca ambasadora W.Brytanii David Reed, konsul Ambasady Francji Thomas Buffin i konsul Ambasady Kanady Nicolas Lepage. Przedstawiciele ambasad podnosili szereg uwag, w tym najważniejsze to kwestia obywatelstwa zawężonego do obywateli RP oraz zbyt wąskiej ich zdaniem linii dziedziczenia - czytamy w dokumencie MS. Dodatkowo umowa dotyczyła zakresu oddziaływania dziś umów indemnizacyjnych. Przedstawiciele Polski zapewniają, że trwają konsultacje nad tym projektem i na pewno rozważy ich argumenty. Spotkanie kończy się konkluzją, że będą kolejne spotkania - relacjonują autorzy notatki.
19 stycznia 2018 roku wiceminister Patryk Jaki odbył też spotkanie ze specjalnym wysłannikiem Departamentu Stanu USA Thomasem Yazdgerdim, które dotyczyło projektu ustawy reprywatyzacyjnej. Jak czytamy w dokumencie: w spotkaniu wziął udział również dyr. Kamil Zaradkiewicz oraz szef sekcji politycznej ambasady USA Aron Fishman. Podczas rozmowy padła deklaracja wsparcia USA i ew. sugestia tego samego w Izraelu – jeśli dopuści się do niej wszystkich obywateli, a nie tylko obywateli RP oraz rozszerzy się linie dziedziczenia.
Jak zauważa resort,uwagi strony izraelskiej dot. ustawy zawsze koncentrowały się wokół możliwości swobody prowadzenia badań naukowych. Autorzy notatki zwracają uwagę, że po wprowadzeniu przepisu o wyłączeniu badań naukowych z działania ustawy i wyjaśnieniach przedstawicielom strony izraelskiej, że w związku z tym nie są zagrożone badania historyczne– zainteresowanie ambasady projektem o IPN - znika.
Ministerstwo przypomina, że w 2017 i 2018 roku MS odbywa 4 spotkania ze stroną izraelską. W sumie ok. 6 godzin rozmów. Mimo to, podczas rozmów nie wraca temat ustawy o IPN. Dominuje temat restytucji mienia. Dlaczego strona izraelska nie porusza tematu ustawy o IPN skoro ma uwagi? - pytają autorzy notatki.
Dokument przypomina, że pierwsze czytanie projektu ustawy o IPN w Sejmie odbywa się 5.10.2016 r. Ponad miesiąc później Polska i Izrael wydają wspólne oświadczenie dot. min. „polskich obozów śmierci”. Strona izraelska nie sygnalizowała wówczas problemu, podpisała oświadczenie mając świadomość, jakie prawo w Polsce ma być uchwalone.
Przedstawiciele resortu sprawiedliwości zwracają uwagę, że przez ostatni rok do MS nie dotarła żadna notka, telefon czy nawet fax, z którego wynikałoby, że Izrael jest dalej zainteresowany ustawą o IPN, mimo że jego przedstawiciele interesowali się restytucją czy sytuacją swoich obywateli w więzieniach, co oznacza, że mieli bieżący kontakt z Ministerstwem Sprawiedliwości.
wu-ka
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/379187-ujawniamy-oto-dokument-ktory-dowodzi-ze-przedstawiciele-izraela-od-dawna-znali-zmiany-w-ustawie-o-ipn