Ustawa, która ma umożliwiać naszemu państwu reakcję na fałszowanie historii (odpowiedzialność Polski za zbrodnie Niemiec) ma być wg niektórych fałszowaniem historii. Twierdzący, że Polska chce fałszować historię muszą zatem uznawać, że Polska (współ)odpowiada za te zbrodnie…
— napisał na Twitterze Sebastian Kaleta, członek komisji weryfikacyjnej i były rzecznik ministerstwa sprawiedliwości.
Każdy Polak, który współdziała w morderczą akcją niemiecką, czy to szantażując lub denuncjując Żydów, czy to wyzyskując ich tragiczne położenie, popełnia ciężką zbrodnię wobec praw Rzeczypospolitej
— zacytował fragment tekstu polskiego państwa podziemnego z sierpnia 1943 roku Kamil Zaradkiewicz.
Najlepsze świadectwo polskiej determinacji w ratowaniu Żydów wystawił Hans Frank, wprowadzając za to ratowanie karę śmierci. Też zresztą nieskuteczną. A gdzie indziej wystarczała grzywna
— podkreślił Janusz Wojciechowski, europoseł PiS.
Polecam słownik języka polskiego i znaczenie słowa antysemityzm. Krytyka Żydów to nie antysemityzm. Przypominanie faktów historycznych to nie antysemityzm
— zauważył Bartłomiej Graczak, dziennikarz TVP.
as/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/379141-politycy-i-dziennikarze-oburzeni-na-krytyke-ustawy-ktora-ma-bronic-dobrego-imienia-polski-przypominanie-faktow-historycznych-to-nie-antysemityzm
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.