Organizowanie protestu pod Ambasadą Izraela jest bardzo ryzykowne
— napisał na Twitterze Adam Andruszkiewicz.
Poseł koła Wolni i Solidarni przestrzega przed manifestowaniem przed ambasadą państwa Izrael w Warszawie. Stosunki na linii Polska-Izrael są od kilku dni napięte. To efekt wypowiedzi premiera Izraela oraz ambasador tego kraju nt. nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.
Andruszkiewicz jest byłym szefem Młodzieży Wszechpolskiej. A to właśnie środowiska narodowe organizują protest przed ambasadą Izraela. Zdaniem posła Wolnych i Solidarnych, kilku prowokatorów może doprowadzić do sytuacji, w której polski wizerunek na świecie jeszcze się pogorszy. Może dojść do wydarzeń, z które zostaną wyolbrzymione przez opinię międzynarodową i stronie polskiej trudno będzie się wytłumaczyć.
Wystarczy kilku idiotów/prowokatorów, którzy nagle zaczną rzucać kamienie czy petardy w stronę Ambasady i w Świat pójdzie przekaz, że „Polacy zaatakowali Ambasadę Izraela, więc odrodzenie nazizmu w PL jest faktem”
— napisał Andruszkiewicz na Twitterze.
Mly/twitter
-
Super oferta dla czytelników tygodnika „Sieci”! Zamów roczną prenumeratę naszego pisma a oszczędzisz nie tylko czas, ale i pieniądze! Tylko dla prenumeratorów ceny niższe niż w kiosku nawet o 40%! E-Prenumerata do 58% rabatu!
Więcej informacji o warunkach prenumeraty na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/379112-byly-szef-mlodziezy-wszechpolskiej-przestrzega-przed-protestem-pod-ambasada-izraela-wystarczy-kilku-idiotow