Wyraźnie widać, że pani ambasador ma kłopot z całą tą sprawą. Nie dziwię się jej, bowiem stosunki pomiędzy Polską a Izraelem przebiegały według ostatnich lat bardzo wzorcowo. Wszyscy jesteśmy w szoku. W tym nie wyłączam pani ambasador. Ona też jest w szoku

— ocenił na antenie telewizji wPolsce.pl poseł Marek Jakubiak z Kukiz’15, odnosząc się do słów ambasador Izraela ws. nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej przyjętej w Sejmie.

Dodał, że Anna Azari drżącym głosem mówiła w Oświęcimiu nie swoim językiem.

Najprawdopodobniej ona ma zupełnie inną wiedzę, uważa zupełnie inaczej. Ta ustawa była konsultowana z Izraelem. (…) Nikt nie przypuszczał, że uderzenie przyjdzie z tej strony. To jest porażające

— powiedział.

Pytany o to, jak rozumie to uderzenie i skąd decyzja polityków izraelskich, ocenił, że zbliża się kampania wyborcza w Izraelu i ktoś chce wykorzystywać Holokaust i psucie relacji polsko-izraelskich do swoich politycznych celów.

Wykorzystywanie tego może spowodować lawinę, ponieważ setki lat wzajemnej koegzystencji na terenie Rzeczypospolitej żydów i Polaków, ma i czarne strony i te super strony. Ważne, żeby mówić o tych super

— przyznał Jakubiak.

Odniósł się również do kwestii powołania grupie roboczej, mającej zajmować się relacjami pomiędzy Polską a Izraelem. Poseł Jakubiak wyjaśnił, że na szczeblu Izraela będzie to szef MSZ. Dodał, że jeśli minister Szczerski stanie na czele tej grupy, to będzie ona miała bardzo wysoki poziom. Przyznał, że martwi się jednak zupełnie czymś innym.

Zdaje się, że w tych grupach będziemy debatować o sprawach, o których do tej pory nie wypadało mówić. Chcę powiedzieć Żydom w Polsce, że nie mają wyłączności na historię i my, jako Polacy, mamy prawo postrzegać historię własnymi oczami. Jeszcze raz powtórzę, że konsensus, który był zawarty na lata, nie mówienia o sprawach trudnych między Polakami a Żydami, miał miejsce. Dziś otwiera się tę puszkę Pandory. Po co? Nie mam pojęcia

— podkreślił poseł Jakubiak.

Odniósł się również do wpisu Yaira Lapida, który stwierdził, że Żydzi byli mordowani w obozach nie widząc nawet niemieckiego żołnierza. W jego ocenie to podchodzi pod ustawę o IPN, ponieważ jest to oszczerstwo polityczne.

Ten pan będzie musiał to udowodnić i wydaje się, że Polski rząd, na mocy ustawy, będzie musiał wszcząć wobec niego dochodzenie. I wszystko jedno, czy on jest Żydem, czy nie. Musimy myśleć o  naszych interesach. Musimy myśleć o sobie, jak o narodzie, który ma własną godność, własną historię i my będziemy ją relacjonowali, a nie ktoś za nas. Jestem oburzony. Polska jest jedynym krajem, który nie kolaborował z Niemcami. To jedyny kraj, który powołał specjalną organizację do ratowania Żydów. To jest ten kraj, który zawiadomił rząd USA i prezydenta bezpośrednio o tym, jak się morduje Żydów w Polsce. Ja się pytam, gdzie wtedy były Stany Zjednoczone? Gdzie byli wszyscy ci, którzy dziś hejtują Polskę?

— mówił Marek Jakubiak.

wkt