Celem uchwalonej ustawy jest wyeliminowanie zachowań przypisujących Polsce odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę
—mówiła na antenie radiowej „Jedynki” Joanna Kopcińska, rzecznik rządu.
Kopcińska podkreśliła, że w czasie prac nad nowelizacją ustawy, zostały uwzględnione uwagi strony izraelskiej.
Strona izraelska była informowana o pracach nad nowelą ustawy o IPN. Na wstępnym etapie pojawienia się projektu, ambasador Izraela zgłaszała swoje uwagi, które zostały uwzględnione
—zaznaczyła.
Jeżeli te uwagi zostały przez resort uwzględnione i po ich uwzględnieniu, ambasador do soboty nie zgłaszała żadnych uwag, to należy zapytać dlaczego?
—mówiła rzecznik.
Należy prowadzić dialog i wszystkie wątpliwości rozstrzygać. Zdziwienie budzi czas i miejsce, bo wieczór podczas uroczystości w Auschwitz, to mało dyplomatyczne miejsce
—powiedziała.
Rzecznik podkreśliła, że Polska musi bronić prawdy historycznej.
Polacy byli ofiarami na równi z Żydami. Musimy bronić tej prawdy historycznej. Projekt jest również zgodny z wymaganiami Unii Europejskiej
—mówiła.
Co się wydarzyło od soboty, że jest tak duża medialna burza? Używanie określenia „polskie obozy koncentracyjne” powinno być karane jak kłamstwo oświęcimskie. Chcielibyśmy, żeby strona izraelska uznała tego typu sformułowania, jak „polskie obozy śmierci” za kłamstwo oświęcimskie
—mówiła.
Ten projekt jest wyważony i słuszny. Prawda historyczna to nasza tożsamość. Nie możemy pozwolić na jej fałszowanie
—dodała.
kk/”Jedynka”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/378993-rzecznik-rzadu-uwagi-izraela-zostaly-uwzglednione-czemu-ambasador-nie-zglaszala-uwag-do-soboty-co-sie-stalo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.