Miałem nadzieję, że Krzysztof Szczerski przyjmie propozycję objęcia stanowiska ministra sprawa zagranicznych, bo byłby najlepszym ministrem

—mówił na antenie Radia Wnet prof. Jacek Czaputowicz.

Minister spraw zagranicznych odnosząc się do słów Jarosława Kaczyńskiego w wywiadzie dla „GPC”, w którym prezes PiS podkreślił, że „nie ma mowy o tym, by Polska oddawała decyzję ws. reformy sądownictwa Trybunałowi Sprawiedliwości”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Prezes Kaczyński: Nie ma mowy o żadnym dogadywaniu się z siłami, które od lat traktowały Polskę jako swój prywatny łup

Zgadzam się z prezesem PiS, że Polska ma prawo do reformy wymiaru sprawiedliwości. I moim zdaniem reforma jest zgodna ze standardami Unii Europejskiej. Trybunał Europejski jest instytucją, która może ingerować, ale nie na wniosek Polski, ale Komisji Europejskiej

—tłumaczył.

Minister odniósł się również do ostatniej wizyty w Berlinie, gdzie profesor rozmawiał ze swoim niemieckim odpowiednikiem m.in. nt. reparacji wojennych.

To co uważamy za nasz sukces, to przekonanie Gabriela, aby Niemcy spojrzały na problem reparacji oczami Polaków, aby zrozumieli nasze na to spojrzenie. Do tej pory Niemcy mówili, że sprawa reparacji jest z perspektywy prawa zamknięta, a teraz dopuszczają pewien dialog. Nie określałbym tego negocjacjami, eksperci powinni wymienić swoje poglądy. Polacy potrzebują prawdy historycznej, powinniśmy rozmawiać

—podkreślił Czaputowicz.

Potrzebny jest czas, ekspertyzy, konferencje

—dodał.

Jest pewna otwartość do zapoznania się z polskimi argumentami ws. reparacji

—mówił minister.

Minister pytany był również o pomysł, aby budżet UE był łączony z praworządnością.

Nie zgodzimy się na taki wariant. Nie sądzę, aby to było zgodne z zasadami UE. Fundusze unijne, to nie jest żadna dobroczynność

—podkreślił.

Polska rozwija się szybciej niż inne państwa i my z samego tego faktu, będziemy mieli mniejsze prawo do korzystania z tych środków. (…) Martwi mnie, że Unia traktuje to jako formę nacisku i szantażu. (…) Nie można zabrać żadnemu państwu tych funduszy

—dodał.

kk/Radio Wnet