Już od wakacje 2011 roku, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ,posiadała pełną wiedzę o fakcie, że Marcin P. był osobą wielokrotnie skazaną oraz o tym, że urzędnicy prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza oraz kierownictwo gdańskiego lotniska bardzo poważali działalność Amber Gold oraz oszusta, który stał na czele piramidy finansowej. Agenci wiedzieli też, że syn Donalda Tuska - Michał, pracuje dla Marcina P. i jego spółki OLT Express. Wszystkich tych wątków nie zbadano jednak operacyjnie.
Funkcjonariusz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przyznał, że posiadał on wiedzę na temat pracy Michała Tuska w OLT Express.
Przekazałem moje informacje moim przełożonym.
– przyznał w trakcie przesłuchania.
Okazuje się jednak, że oprócz powzięcia tej wiedzy, ABW, w żaden sposób nie sprawdzała działalności syna ówczesnego premiera w spółce, co do której agencja posiadała już wiedzę, że jej działalność może nosić znamiona przestępstwa.
Czy pana przełożony kazał panu pogłębić wiedzę o Michale Tusku?
– pytała Małgorzata Wassermann.
Ja miałem się zająć tylko i wyłącznie Amber Gold.
– odpowiedział funkcjonariusz ABW.
Z kolei poseł Jarosław Krajewski ujawnił informację pochodzącą z notatki ABW z czerwca 2012 roku, z której wynikało, że Marcin P. oraz jego spółka OLT Express cieszą się uznaniem urzędników Pawła Adamowicza oraz kierownictwa gdańskiego portu lotniczego (kontrolowanego m.in. przez ludzi związanych z Platformą Obywatelską).
W notatce pada stwierdzenie, że Marcin P. jest „bardzo poważany” przez urzędników z Gdańska i portu lotniczego. Czy Marcin P. wykorzystywał przychylność urzędników w Gdańsku?
– pytał wiceprzewodniczący Jarosław Krajewski, ale świadek odesłał go do materiałów niejawnych.
Przesłuchiwany przez komisją Amber Gold przyznał tez, że posiadał wiedzę , iż spółka Amber Gold nie składała deklaracji podatkowych za rok 2011. Przekazał też informację o swojej wiedzy dotyczącej faktu, że Marcin P. był wielokrotnie karany. Pytany o zmianę nazwiska przez Marcina P., funkcjonariusz ABW przyznał, że oszust kierował się „zniesieniem zainteresowania jego osobą”.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/378261-marcin-p-byl-bezkarny-bo-bardzo-powazali-go-urzednicy-adamowicza-komisja-odtajnia-kolejne-informacje-a-w-tle-syn-donalda-tuska